43. osada została wpisana na listę polskich miejsc pamięci w Siedmiogrodzie, organizowaną przez Báthory-Bem Hagyományőrző Egyesület, pielęgnującą węgiersko-polskie stosunki historyczne.
W Szilágyperecsen odsłonięto tablicę upamiętniającą wizytę księdza Bema 175 lat temu. O swojej niedawnej wizycie w Polsce w Erdélyi Naplo poinformował także szef organizacji pozarządowej pielęgnującej tradycję, Márton Okos
Prezes Stowarzyszenia Zachowania Tradycji Báthory-Bem Márton Okos z Kalotaszentkirály od wielu lat pracuje nad pielęgnowaniem węgiersko-polskich relacji historycznych. Mapa szczegółowo zaprezentowana w książce „Polskie pomniki Siedmiogrodu, Historie” pokazuje 42 osady siedmiogrodzkie, w których znajdują się zabytki związane z Polską.
Lista, która od lat się powiększa, została niedawno poszerzona o Szilágyperecsen, gdzie odsłonięto tablicę Bema.
W odpowiedzi na zapytania Erdélyi Napló Márton Okos powiedział o wydarzeniach poprzedzających, że łączy go z burmistrzem Szilágyperecsen, Csabą Boncidai, stara znajomość i przyjaźń.
„Burmistrz Szilágyperecsen jest gorącym zwolennikiem stosunków Siedmiogrodu i Polski. W 2018 roku Biuro Burmistrza bardzo pomogło w organizacji międzynarodowej konferencji poświęconej Istvánowi Batoremu, która odbyła się w Szilágysomlyo. W zeszłym roku został zaproszony do wygłoszenia wykładu i premiery książki. W związku z 42 osadami w mojej książce o polskich miejscach pamięci zadał mi pytanie: Kiedy na tej mapie pojawi się Szilágyperecsen?”
– cytuje Márton Okos, burmistrz wsi Szilágyság, która słynie również z uprawy warzyw.
Dzięki wspólnym badaniom szybko odnaleźli elementy niezbędne do wpisania miejsca pamięci we wspólną historię ks. Bema i husarii Mátyása. Uzgodniono, że jesienią tego roku, w 175. rocznicę przybycia Bema apó do Szilágperecsen, na osadzie zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa. Koszty budowy wziął na siebie burmistrz, dowiedział się też o tablicy pamiątkowej w Polsce. Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Felczaka prowadzonego przez polski rząd, w liście napisanym z Warszawy powitał nowe wydarzenie na temat przyjaźni siedmiogrodzkiej i polskiej. Które odbyło się po niedzielnym nabożeństwie w ramach cyklu obchodów słynnego święta cebuli. Tablicę pamiątkową Bema umieszczoną na budynku dworu zmarłych Szentmarjayów odsłonili senatorka RMDSZ powiatu Szilágy Irénke Kovács i jej poseł Dénes Seres.
uraczyłem gości moim nowym tomem, biografią Józsefa Bema, zatytułowanym Gwiazda Osztrolenki Zainteresowanym dałem książkę na holu szkoły. Punktem kulminacyjnym uroczystego spotkania był występ artysty teatralnego Csaby Marosána o Petőfim. Na wstępie wykonawca odczytał wiersz z mojej książki o ojcu Petőfim Bemie, napisany w Bánffyhunyad, zatytułowany „Armia siedmiogrodzka”
– wyjaśnia autor.
Ciężar wojny na Ukrainie
Ksiądz Bem przybył do Siedmiogrodu 175 lat temu, co Stowarzyszenie Zachowania Tradycji Báthory-Bem uważa za doskonałą okazję do pogłębienia tradycyjnych relacji węgiersko-polskich i siedmiogrodzko-polskich poprzez zaangażowanie kilku osiedli i miejscowości. Márton Okos przyznaje, że wojna na Ukrainie w naszym sąsiedztwie nie sprzyja utrzymywaniu kontaktów i wspólnemu pielęgnowaniu przeszłości historycznej.
Niektóre decyzje polskiego rządu są rozliczane zarówno na Węgrzech, jak i w Siedmiogrodzie, a jednocześnie moi polscy przyjaciele są zdezorientowani stanowiskiem rządu węgierskiego w sprawie Ukrainy. Jeśli obie strony są z pewnych rzeczy niezadowolone i mówią mi to wszystko, to się uspokajam, bo stoję pośrodku” –
mówi Márton Okos. Widzi, że dla przyjaźni polsko-węgierskiej trzeba zrobić najwięcej, gdy w błocie łowią ludzie małej wiary, „facebookowi husarze”.
Polak otrzymał honorowy tytuł Székely
Márton Okos często odwiedza Polskę. W ostatnich dniach brał udział w tradycyjnej ceremonii pożegnania opactwa benedyktynów w Jarosławiu, gdzie upamiętniono także Rakoczego. Książę siedmiogrodzki i jego świta rozpoczęli tu pierwszą połowę swojego trwającego całe życie ukrywania się i wygnania.
Po pożegnaniu w Jaroszló, na Zamku Wawelskim w Krakowie, gdzie jako król Polski panował także książę siedmiogrodzki István Batory, odbył się tzw. „pobór Székelych”. Poprzeczką tego jest fakt, że na początku czerwca na Folwarku Batorówka pod Warszawą uroczyście odsłonięto pomnik turula, zamiast przewróconego pomnika Munkacciego. Założyciel i właściciel folwarku w Polsce, Bartosz Siedlar, wzniósł tablicę pamiątkową z okazji 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Wydarzenie upamiętniło także okropności ukraińskich faszystów podczas II wojny światowej, którzy byli odpowiedzialni za zamordowanie około stu tysięcy Polaków.
Nasze stowarzyszenie zdecydowało się zgłosić Bartosza Siedlara do honorowego tytułu Székely. Twórca tytułu Jenő Szász, dyrektor Narodowego Instytutu Badań Strategicznych, zaakceptował naszą propozycję, dzięki czemu nagrodę mogliśmy wręczyć na krakowskim zamku. Wzruszającym momentem tego wydarzenia było to, że 84 lata temu, tego dnia 1939 roku, rząd Telekiego otworzył na Węgrzech wspólną granicę polsko-węgierską, która istniała ponownie sześć miesięcy temu, aby przyjąć uchodźców z zaatakowanej Polski z trzech stron przez Niemców, Słowaków i Sowietów.
– Márton Okos opisuje szczegóły krakowskich obchodów.
József Makkay / Dziennik siedmiogrodzki
Wyróżnione zdjęcie: Márton Okos/Facebook