Rumuński Sąd Najwyższy odrzucił apelację László Tőkésa w sprawie unieważnienia dekretu prezydenta o unieważnieniu jego nagrody państwowej – napisał w środę Agerpres, odnosząc się do prawomocnego wyroku sądu. Prawnik Előd Kincses powiedział, że sprawa zostanie skierowana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W decyzji przedstawionej przez rumuńską agencję prasową uznano apelację László Tőkésa za bezzasadną.

Były biskup otrzymał tytuł szlachecki Orderu Gwiazdy Rumunii z rąk byłego głowy państwa Traiana Basescu w 20. rocznicę rewolucji za rolę w wywołaniu rewolucji w Timișoarze w 1989 r., która doprowadziła do upadku dyktatury Ceaușescu. Jednak nagroda ta została cofnięta przez obecnego prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa w marcu 2016 r.

Cofnięcie uznania zainicjował premier Victor Ponta w 2013 r., po tym, jak László Tőkés zaproponował Węgrom przyjęcie roli „siły opiekuńczej” na rzecz Transylwanii, podobnie jak zrobiła to Austria w przypadku Południowego Tyrolu.

Były biskup i polityk zwrócił się do sądu o unieważnienie dekretu prezydenta o unieważnieniu jego nagrody, jednak w listopadzie 2016 roku Sąd Apelacyjny pierwszej instancji w Bukareszcie odrzucił jego wniosek.

W maju 2021 r. rumuński Sąd Najwyższy uwzględnił kolejną apelację László Tőkésa i nakazał Sądowi Apelacyjnemu w Bukareszcie ponowne rozpatrzenie sprawy o cofnięcie rumuńskiej nagrody państwowej László Tőkésa.

Po odrzuceniu na szczeblu I instancji sprawa wróciła do Sądu Najwyższego, który wyznaczył termin rozprawy na 10 października. Ostateczny werdykt ogłoszono w środę.

Na konferencji prasowej w Marosvásárhely w maju powodowie ocenili przyjęcie przez Sąd Najwyższy ich apelacji jako połowiczne i wyrazili wiarę, że ostatecznie wygrają sprawę w październiku. Na ówczesnej konferencji prasowej László Tőkés stwierdził, że wycofanie nagrody stanowi integralną część fałszowania historii, która ma także na celu dyskredytację powstania ludowego w Temesvárze.

„Ten obecny proces toczy się także w celu uznania prawdy historycznej i nakazania zaprzestania kursu antywęgierskiego, który dominuje w Rumunii od 1989 roku. Dlatego możemy śmiało stwierdzić: największą stawką w tym procesie jest przezwyciężenie polityki antywęgierskiej” – powiedział były biskup w majowym oświadczeniu Węgierskiej Rady Narodowej Siedmiogrodu (EMNT).

Prawnik Előd Kincses powiedział, że sprawa zostanie skierowana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, gdyż naruszone zostały wartości praw człowieka, które są przez niego ściśle chronione.

„László Tőkés został pozbawiony nagrody Gwiazdy Rumunii za wyrażenie swojej opinii” – stwierdził prawnik, który uważa, że ​​decyzja ta przynosi wstyd dla praworządności w Rumunii.

Przypomniał, że wniosek o cofnięcie nagrody złożyli politycy partii socjaldemokratycznej Ecaterina Andronescu i Gabriela Firea, będący członkami sądu honorowego Orderu Gwiazdy Rumunii i uczestniczyli w przyjęciu własnej propozycji pomimo protestów Tőkések. „Zatem byli prokuratorzy i sędziowie jednocześnie, co jest całkowicie niedopuszczalne” – zauważył Előd Kincses.

Przypomniał także, że prawo do obrony zostało poważnie naruszone, gdyż nie pozwolono mu reprezentować László Tőkésa jako prawnika na posiedzeniu sądu honorowego. Po przedstawieniu przed sądem honorowym upoważnienia krajowej izby adwokackiej do reprezentowania László Tőkésa, socjaldemokratyczny polityk Mircea Geoana, obecny zastępca sekretarza generalnego NATO, powiedział mu, że może pozostać w środku, ale nie rozmawiać, więc on i jego klient wstali i wyszedł, wspomina Kincses.

„Są więc powody do nieważności bezwzględnej, z tego powodu od siedmiu lat nie było rady sądowniczej, która rozpatrywałaby te dwa zarzuty, znalazła wszelkiego rodzaju luki prawne” – stwierdził prawnik, dodając, że był zaskoczony Decyzja Sądu Najwyższego i że Human Sprawa zostanie skierowana do Europejskiego Trybunału Praw.

MTI