Wbrew wcześniejszym doniesieniom i szaleństwu mediów atak na szpital w Gazie, w którym według niektórych raportów zginęło 500 cywilów, był wynikiem „wypadku przy pracy” dżihadysty, pisze Robert C. Castel, ekspert ds. polityki bezpieczeństwa, który walczy w Izrael w mediach społecznościowych.
Jedna z rakiet wystrzelonych w kierunku izraelskich celów przez organizację terrorystyczną Islamski Dżihad uderzyła w parking szpitala i spowodowała tragedię.
Po zbadaniu incydentu IDF (armia izraelska) opublikowała zrzut ekranu radaru Żelaznej Kopuły, który wyraźnie pokazuje serię rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela oraz nieprawidłowo działające urządzenie szturmowe, które spowodowało „wypadek przy pracy”, który uderzył w szpitalny parking.
Ponadto IDF opublikowało nagranie z podsłuchu wewnętrznej komunikacji Hamasu, w którym urzędnicy organizacji mówią o „wypadku przy pracy” spowodowanym przez Islamski Dżihad.
Izrael przekazał dodatkowe informacje niejawne na temat incydentu Stanom Zjednoczonym i kilku innym sojusznikom z Zachodu i Bliskiego Wschodu.
Na poniższej mapie możesz zobaczyć, jak częste są te „wypadki przy pracy”. Znaczna część rakiet wystrzelonych przez Hamas i Islamski Dżihad ląduje po stronie granicy w Strefie Gazy, powodując ciężkie straty wśród miejscowej ludności cywilnej.
Materiał filmowy z kamery nadzoru Netiv Haasara pokazuje duży grad rakiet wystrzelony z północnej Gazy, po którym następuje potężny wybuch w Strefie Gazy, najwyraźniej spowodowany nieudanym pociskiem. pic.twitter.com/PdNCbks02r
— Emanuel (Mannie) Fabian (@manniefabian) 17 października 2023 r
Wyróżnione zdjęcie: AFP / Dawood Nemer