DK stanowi poważną przeszkodę w zmianie rządu – twierdzi przedstawiciel olimpijskiego zabójcy Momentum EP, który od wielu tygodni zdecydowanie demontuje kordon budowlany. Sowa mówi…
Anna Donáth wypowiedziała wojnę Danii Válasz Online .
„Niestety, kulturę kłamstwa widzimy nie tylko po stronie rządu. Koalicja Demokratyczna również reprezentuje podobną kulturę polityczną. I to jest poważną przeszkodą w zmianie rządu”
– mówi przedstawicielka Momentum EP.
Według polityka opozycji „kryzys gospodarczy i życiowy rozproszył urok Fideszu, powstał mit, który stworzył na swój temat, i stał się jasny: nie nadaje się do rządzenia, pomimo oczywistych strat ostatniej dekady „. Anna Donáth jest pewna, że na Węgrzech jest dziś o wiele więcej osób chcących odejścia rządu niż tych, którzy opowiadają się za utrzymaniem Fideszu przy władzy.
Według Donátha podstawą rządzenia jest kultura prawdy. Wyjaśnił, że doświadczenie ostatnich dwóch dekad nauczyło wyborców, że politycy kłamią.
„Kłamią rano, w nocy i wieczorem. Wyborcy nauczyli się nie tylko, że politycy kłamią niezależnie od przynależności partyjnej, ale także, że kłamstwo jest podstawową naturą polityki”.
Chwilowy przedstawiciel PE stwierdził:
„tylko kultura polityczna oparta na prawdzie może być fundamentem siły rządzącej, która ewentualnie może tę władzę zastąpić”.
„Wyraźnie z tego wynika, że dopóki w opozycji będzie działał na rzecz zmiany rządu aktor, który podobnie jak rząd reprezentuje kulturę polityczną opartą na kłamstwie, a nie na kulturze prawdy, jedność niezbędna do zmiany rządu rządu nie da się osiągnąć. Co więcej, taki aktor, niezależnie od tego, co mówi, jest przeszkodą w zmianie rządu”.
Donáth pisze, że niestety kulturę kłamstwa widzimy nie tylko po stronie rządu.
„Samozwańcza nieunikniona partia opozycji, Koalicja Demokratyczna, również reprezentuje podobną kulturę polityczną”
I to, wbrew jego samookreśleniu, nie jest warunkiem, ale poważną przeszkodą w zmianie rządu”
Anna Donáth z wielkim trudem dostała się do Gyurcsány
Obecny polityk tak wyraził się o prezydencie DK:
Nigdy nie przyznał się do swojej odpowiedzialności za doprowadzenie węgierskiej gospodarki do sytuacji bliskiej bankructwa. Okłamał wyborców, doprowadził kraj na skraj bankructwa i dlatego nigdy nie podążał za społeczeństwem.
Niedawno oświadczył, że kryzys z 2008 r. został „spowodowany przez świat” i udało mu się go rozwiązać. Nie powiedział ani słowa o tym, jak wielką odpowiedzialność ponosi osobiście za to, że światowy kryzys rzucił na kolana gospodarkę kraju z powodu jego całkowicie błędnej polityki gospodarczej. Którego w żaden sposób nie rozwiązał, gdyż podał się do dymisji u dołu kryzysu i pozostawił swoje problemy rządowi zarządzającemu kryzysem” – pisze Donáth w swoim artykule.
Przypomniał także historyczną porażkę opozycji w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych:
„Prezydent Republiki Danii w zeszłym roku w wywiadzie powyborczym w dalszym ciągu zaprzeczał odpowiedzialności. Niezgrabnie uniknął udziału w katastrofalnej porażce opozycji, której DK była integralną częścią”.
Przedstawicielka Parlamentu Europejskiego Momentum nie pozostawiła bez komentarza Kláry Dobrev
Twierdzi, że premier cieni nie chciał przyznać, że się mylili, nie popierając László Botki w 2017 r. „Niech zapłacą bogaci!” kampanii, choć jest to jeden z wątków przewodnich ogłoszonego niedawno socjaldemokratycznego programu DK. Donáth zadał pytanie: dlaczego nie chcą bez dalszej dyskusji przyznać się do błędu i teraz myślą inaczej, dlaczego mieliby stwarzać pozory nieomylności i unikać odpowiedzialności za własne słowa i czyny?
Wyróżnione zdjęcie: Áprád Kurucz