Ukraińska Narodowa Agencja Przeciwdziałania Korupcji (NAZK) opublikowała oświadczenie

Piszą: choć rynek rosyjski stanowi nieco ponad 2 proc. globalnej działalności Nestlé, firma „nie odważyła się opuścić państwa terrorystycznego” i na początku 2022 roku miała jeszcze w Rosji siedem fabryk. Przy okazji, Nestlé swoją decyzję uzasadniła stwierdzeniem, zdaniem Ukraińców, że w dalszym ciągu będzie dostarczać mieszkańcom podstawowe towary i wywiązywać się ze swoich zobowiązań wobec zatrudniających tam około 7 tys. pracowników.

W oświadczeniu zarzuca się spółce import do Rosji surowców i półproduktów o wartości 374 mln dolarów w 2022 r., jak wynika z rosyjskich danych, a w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 r. ten sam import był wart 271 mln dolarów.

W swoim oświadczeniu NAZK stwierdził także, że spółka oprócz importu surowców do produkcji podstawowych produktów próbowała „w tajemnicy wysyłać sprzęt technologiczny do Rosji w celu rozwijania własnej działalności gospodarczej” w kraju.

W oświadczeniu zarzuca się następnie Nestlé, że nie wyciągnęła wniosków z historii, ponieważ „dostarczała żywność nazistowskiej armii niemieckiej, a także koalicji antyhitlerowskiej” podczas drugiej wojny światowej.

źródło: mandarynka

Zdjęcie na okładce: foodlog.nl