Przywódcy europejscy muszą teraz odłożyć na bok wszystko, co wiąże się z logiką wyjaśniającą, dlaczego tutaj miała miejsce migracja i akceptacja, ponieważ chodzi o nasze życie – zauważył László Földi.
„Rodzaj pola siłowego, który nazywa się dolarem naftowym, jest polem sił ekonomicznych świata arabskiego. To, co widać, to nie wizja, nie teoria spiskowa, ale poszukiwanie przestrzeni życiowej, która została racjonalnie przemyślana kilkadziesiąt lat temu” – zauważył w programie Bayera ekspert ds. wywiadu László Földi.
Dyrektor operacyjny Biura Informacyjnego podkreślił, że myślenie islamskie nie toleruje poprzednich systemów, czy to religijnych, czy kulturowych, które zajęły.
- Klimat w regionie naftowym Bliskiego Wschodu będzie się coraz bardziej pogarszał, to wyraźnie widać, może nawet skończy się ropa w takiej postaci, w jakiej była, lub gaz, który był do tej pory dostępny, więc muszą żyć przestrzeń. I zaczęło się to okupowanie przestrzeni życiowej. Ale działo się to po cichu, w sposób niewidoczny lub minimalnie widoczny i nie na siłę, ale poprzez wynoszenie pieniędzy, np. wykup akcji, wykup nieruchomości, drużyn sportowych, stowarzyszeń sportowych. A więc na poziomie nieruchomości praktycznie kupili większość Europy – zwrócił uwagę w programie HírTV.
László Földi stwierdził: Przywódcy europejscy muszą teraz odłożyć na bok wszystko, co stanowi logikę wyjaśniającą, dlaczego doszło tutaj do migracji, dlaczego ma miejsce akceptacja, ponieważ chodzi o nasze życie.
Zdaniem eksperta wywiadu dalsze rozprzestrzenianie się kultury świata muzułmańskiego na starym kontynencie oznaczałoby w praktyce śmierć europejskiego systemu wartości.
Zdjęcie na okładce: László Földi w programie Bayer
Źródło: HírTV