Wywiad ze specjalnym projektantem lalek.

W dzisiejszych czasach jednym z największych wyzwań zarówno na lekcjach religii, jak i w rodzinie jest to, że dzieci narażone są na nieporównywalnie więcej bodźców wzrokowych niż jeszcze dziesięć lat temu. Historia opowiedziana ustnie, a zwłaszcza jej przesłanie, trudno jest przekroczyć próg bodźca. Ale co się stanie, gdy ożywiona postać marionetkowa pomoże nauczycielowi religii lub rodzicom? Czy takie urządzenie może przykuć uwagę dzieci i być skutecznym kanałem nauczania wiary?

W rozmowie możemy poznać twórcze rozwiązanie, które może otworzyć nowe wymiary w świecie katechezy. W niecodziennym wywiadzie rozmawiamy z Júlią Kuruczné Lovas, która jako doświadczona nauczycielka i inspirująca rzemieślniczka sama projektuje i tworzy lalki, dzięki którym dzieci odkrywają świat wiary i Biblii.

Podczas rozmowy możemy dowiedzieć się, jak narodził się pomysł i poznać Julię, która za tym wszystkim stoi. Otrzymujemy także cenne rady, które mogą pomóc rodzinom z małymi dziećmi w edukacji religijnej i oczywiście jesteśmy też ciekawi, gdzie praktykujący nauczyciele religii mogą uzyskać fachową pomoc i wsparcie w posługiwaniu się lalkami.

Czym różnią się lekcje religii, do których nauczyciel religii przygotowuje się z Twoimi lalkami? Czy masz już uwagi lub doświadczenia w tym zakresie?

W dzisiejszych czasach dzieci narażone są na mnóstwo bodźców wzrokowych, trudno jest przyciągnąć ich uwagę informacją werbalną czy przyklejeniem kredy przed tablicą. Figurka lalek – jeśli zostanie umiejętnie wykorzystana – może je oczarować, gdyż jest dla nich żywą osobą, porusza się i reaguje na jej emocje i reakcje. Można opowiedzieć własną historię i rozpocząć dialog z najmłodszymi. Dodatkowo nawet najmłodsi mogą ożywić palcowe kukiełki (np. baranki). Chowając się w butach, mogą odważniej wyrażać swoje emocje i myśli.

Jak wpadłeś na pomysł wykorzystania lalek do przedstawiania postaci biblijnych lub ważnych osobistości z historii Kościoła? Opowiedz nam o sobie i swoim pomyśle!

W momencie zmiany ustroju, kiedy urodziły się moje własne, starsze dzieci, narzędzi i profesjonalnych materiałów do nauczania religii małych dzieci prawie nie było. Brakowało wykwalifikowanych nauczycieli religii, którzy mogliby sprostać temu zadaniu zarówno teologicznie, jak i metodologicznie, znając specyfikę wiekową tej grupy wiekowej. Ja sama spotkałam przedszkolaka, który musiał uczyć Dziesięciu Przykazań i gimnazjum, które musiało uczyć się świąt Maryi...

W naszej rodzinie rękodzieło było codziennością, ciągle coś się robiło, otaczał nas swego rodzaju „twórczy chaos”.

Ponieważ przygotowywałam się do kariery w projektowaniu odzieży dziecięcej, nauczyłam się tego zawodu i zapisałam się także na rysunek (moim nauczycielem był Simon András, który od tego czasu stworzył bardzo unikalny styl). Uważam, że oba są bardzo przydatne w projektowaniu lalek. Spędziłam rok w Londynie ucząc się języków i opiekując się dziećmi. Tam wydawało się, że lepiej kultywują tradycję lalkową. Powstały tu także pierwsze projekty lalek. Dyplom nauczyciela nauczania i rozwoju zdobyłam dopiero później, już u własnej rodziny.

Marionetka Jezusa 777

Źródło: 777blog

Czy mam rację, że pierwotnie jesteś nauczycielem zajmującym się rozwojem? Co nauczyciel rozwoju języka i mowy widzi w tych lalkach i w edukacji religijnej wykorzystującej takie narzędzia? W jaki sposób te lalki pomagają dzieciom się rozwijać?  

Uważam, że najważniejsze jest stworzenie atmosfery pełnej miłości i przyciągania uwagi, w której maluchy łatwo współpracują i łatwo się otwierają. Celem nadrzędnym wychowania religijnego nie jest rozwój, jest to swego rodzaju pozytywny efekt uboczny. Rzadsze słowa pojawiające się w każdej przypowieści (żłób, arka, trzoda, zakwas, świecznik itp.) można włączyć do słownictwa dzieci; powtarzanie i zapamiętywanie dłuższej serii zdarzeń poprawia ich pamięć.

Jednak w dzisiejszych czasach nie ma wątpliwości, że rozpoznawanie, nazywanie i zwiększanie świadomości emocji jest co najmniej równie ważne.

A historie biblijne dają ku temu mnóstwo możliwości. Nawet mały przedszkolak może się zastanawiać, co musiał czuć zagubiony baranek, gdy zobaczył zbliżającego się Jezusa lub co pomyślała Marta, gdy brat nie pomógł jej w gościnności?

Czy masz swój ulubiony produkt lub taki, z którego jesteś najbardziej dumny, zarówno pod względem jego wdrożenia, jak i użytkowania?

Lalka w rękawiczce św. Elżbieta jest faworytem numer jeden. Nie da się tak grać, że przemycane biednym bochenki zamieniają się w róże, a zła kurtyzana odwraca się pod wpływem alkoholu. Górną część małego, trudnego koszyka można obrócić.

Czy istnieje forum, interfejs lub biblioteka pomysłów, gdzie nauczyciele religii mogą uzyskać pomoc dotyczącą wykorzystania lalek?

Staram się publikować profesjonalne materiały na swojej stronie internetowej ( www.leonettadesign.hu ), a niedawno założyłam na Facebooku grupę „Lalki BÁBLIA dla Biblii”, gdzie chcę zbierać doświadczenia. Każdy, kto korzysta z moich zawieszek biblijnych, może przesyłać swoje zdjęcia, materiały, a nawet scenariusze lekcji. Mogę to uhonorować kuponem 20% do wykorzystania przy następnym zamówieniu.

Jakiej rady udzieliłbyś rodzinom wychowującym małe dzieci, aby wychowywały je w wierze? Gdzie i jak mogą wstawić m.in. te lalki w tym?

Wszelka edukacja musi opierać się na autentycznym przykładzie i bezwarunkowej miłości. Figurka lalek (patrona, np. św. László: postać króla-rycerza, Marii lub Jezusa) może być dobrym przyjacielem, towarzyszem, który może od czasu do czasu porozmawiać z maluchem, pomagając mu podsumować przeżycia dnia , wyrazić swoje emocje i rozładować wewnętrzne napięcie.

Może w jego obecności łatwiej jest zasnąć w nocy.

777 blogu