Ci, którzy dziś narażają kraj na ryzyko, to ci sami lub spadkobiercy tych, którzy podzielili naród 5 grudnia 2004 r., powiedział we wtorek MTI główny doradca premiera.

    „Każdego roku 5 grudnia powraca raz po raz haniebny dzień 2004 roku, kiedy ówczesna klasa rządząca (nie nazwałbym tego lewicową) nie zgodziła się, aby nasi oddzieleni rodacy należeli do nas. Czy można to wybaczyć? Kilku z nas sprzeciwiło się temu nie do obrony stanowisku. Ale nawet wtedy neoliberalna arogancja zrobiła wszystko, aby zasiać ziarno nienawiści i zaostrzyć do skrajności antagonizm między Węgrami i Węgrami”

– napisała Katalin Szili.

Dodał: teraz jest jasne, jak ceniona jest reprezentacja interesów narodowych w okresie zmiany ustroju światowego i jak ważna jest ochrona naszej suwerenności.

Jednak obecne kierownictwo Unii czyni nasz kontynent wasalem USA i jego obywateli bezbronnym, zaprzeczając tym samym marzeniu założycieli o budowaniu lepszej przyszłości Europy – powiedział, dodając, że to, co obecnie reprezentują unijni przywódcy i biurokraci, nie może być przyszłość Europy!

„Sposób, w jaki tłumi się idee narodowe, które dziś nadal wydają się mniejszością, wpływa to również na losy i przyszłość naszego narodu! Dlatego należy chronić naszą wspólną przyszłość!” – podkreślił.

Referendum w Gyurcsány dotyczące podwójnego obywatelstwa

Foto: Facebook/Fidesz

Kontynuował to

krajowe kroki polityczne podjęte w ciągu ostatnich 13 lat wzmacniają wspólnotę: ustawodawstwo przyjęte w 2010 r. i przywrócenie instytucji dialogu węgiersko-węgierskiego leczą ranę otrzymaną 19 lat temu, ale blizna na zawsze przypomina o zdradzie.

Według głównego radcy prawnego

zdecydowana większość obecnej opozycji w dalszym ciągu „sprzedaje na tej samej macie” z postaciami tych, którzy wypierają się narodu; w centrum ich dzisiejszej polityki nie leży zaprzeczanie naszym wspólnotom za granicą, ale zaprzedanie ojczyzny.

Jest to nie mniej niebezpieczne, są oni niczym innym jak spadkobiercami neoliberalnej arogancji 2004 roku – podkreśliła Katalin Szili.

„Ten smutny dzień przypomina nam o haniebnym referendum i wzywa do działania. Z całą pewnością możemy wyrazić swój sprzeciw tu i teraz, uczestnicząc w ogólnopolskich konsultacjach! ", powiedział.

MTI

Foto: Facebook/Fidesz