Przyszyjmy temu guzik: Michel van Langeveld, którego wszyscy znają teraz tylko jako Mihály Holland, przeprowadził się z Holandii do Szék w Transylwanii 19 lat temu i od tego czasu aktywnie działa na rzecz zachowania tradycji.
Szék stał się obecnie najsłynniejszą wioską Mezőség, ponieważ do dziś zachowało wiele ze swoich dawnych tradycji. Na ulicy można spotkać także ludzi ubranych w tradycyjne stroje, a dla zainteresowanych wieś i jej okolice oferują wiele atrakcji. Michel van Langeveld, którego wszyscy znają dziś tylko jako Mihály Holland, przeprowadził się do rolniczej wioski z Holandii 19 lat temu i od tego czasu aktywnie angażuje się w zachowanie tradycji: ożywił salę taneczną Csipkeszeg, stworzył muzeum i wystawę zdjęć, a jednocześnie odnowiono kilka starych, tradycyjnych domów Széków.
Przyjął mnie w schludnym domu Mihály'ego Hollanda, który włożył wiele pracy w remont i przebudowę, i gdzie działa nowa sala taneczna Csipkeszeg. W dawnej stodole jest wszystko, co potrzebne do dobrej sali tanecznej, jest „tawerna”, dobra podłoga do tańca, a na belkach wisi wiele, wiele par starych butów krzesełkowych, które są tylko częścią buta Mihály’ego Hollanda kolekcja.
Michel van Langeveld opowiedział nam, że w 1980 roku zaczął chodzić do amatorskiej grupy tanecznej w Holandii i tam nauczył się także węgierskiego tańca ludowego, który początkowo był dla niego bardzo trudny, ale później się w nim zakochał. Przez lata odwiedzał węgierskie sale taneczne, a do Transylwanii po raz pierwszy przyjechał po zmianie ustroju, odwiedzając wiele wiosek i podążając za Péterem Kornissem, robił zdjęcia i filmy. Wreszcie w 2004 roku zdecydował się kupić i wyremontować stary, popadający w ruinę dom Széków, w którym niegdyś mieściła się sala taneczna w Csipkeszeg i gdzie uporządkował swoją kolekcję.
Jego kolekcja liczy obecnie ponad 560 par tradycyjnych butów Szeklerów, ale ma też kolekcję słomkowych kapeluszy, a także obsesyjnie kolekcjonuje stare instrumenty muzyczne, młynki do kawy, talerze i meble. Mihály Holland opowiedział także, w jaki sposób zdobył wiele starych przedmiotów.
„W przeszłości, ilekroć odwiedzałem Holandię, przynosiłem do domu kawę Szék Dutch i wymieniałem z nią buty, słomkowe kapelusze, meble i inne antyki. Wszyscy wiedzieli, że muszą do mnie przyjechać, jeśli mają coś starego, a wiele razy, gdy ktoś wyprowadzał się ze wsi i trzeba było opuścić dom dla nowego właściciela, większość starych mebli została mi przekazana lub kupiłam To."
– powiedział dumnie.
Po stodole obejrzeliśmy także kolekcję, którą urządził w domu, w którym znajdowała się stara sala taneczna Csipkeszeg. Kiedy kupił budynek, już popadał w ruinę, ale Mihály Holland pięknie go odnowił i powiększył nieco strych, aby w 2017 roku móc stworzyć tam swoje muzeum na poddaszu. I tak na niższym poziomie starego domu zlokalizowano pomieszczenie czyste Széków, w którym można zobaczyć strój narodowy Széków i stare meble, a także można spacerować po strychu, oglądając zdjęcia Michela van Langevelda, które wykonał w różnych sal tanecznych i imprez na przestrzeni ostatnich 30 lat, a także jego wspaniałą kolekcję instrumentów muzycznych, którą starannie gromadził przez lata.
Według Michela van Langevelda warto odwiedzić Szék, w wiosce Mezőg można nawet spędzić 2-3 dni, bo wszystkiego jest tam coraz więcej: jest tam stara kopalnia soli, 800-letnia, wspaniale odrestaurowana Kościół Reformowany, znajduje się tu rezerwat trzcin, a w budowie jest także „Széki Medve-tó”, w którym można nawet pływać w ciepłe dni.
Michel van Langeveld „w ogóle nie żałował”, że przeprowadził się do Szék, ponieważ poznał tam swoją żonę Erzsike i zbudowali dla siebie życie, o jakim zawsze marzyli, powiedział.
Wyróżniony obraz: zrzut ekranu/YouTube