Szkoła średnia Tamási Áron w Székelyudvarhely, w której uczyła się 17-letnia dziewczyna, którą 18 grudnia wyciągnięto nieprzytomną z ruin akademika, znów pogrążyła się w żałobie. Obrażenia Orsolyi były niezwykle poważne i zmarła we wtorek po południu.

„Straciliśmy ucznia dziesiątej klasy naszej szkoły, Orsolyę Barabás, który po trzech tygodniach walki zmarł w szpitalu Marosvásárhely”

- Liceum Tamási Áron w Székelyudvarhely rozpoczyna pożegnalne przesłanie opublikowane na Facebooku.

„Nasze serca są złamane, nasz ból nie może znaleźć słów. Już tęsknię za twoim figlarnym uśmiechem, błyskiem w twoich figlarnych oczach i tonem twoich słów” – czytamy w poście. „Anioły już witają w niebie twój charakterystyczny, dzwoniący uśmiech Orzydy. Szydełkuj dla nich krokodyle i wróżkowe samochody i jeździj na niekończących się placach zabaw. Obiecaj swojemu harcerzowi słowo honoru, że czasami odwzajemnisz uśmiech zza chmury futra"

piszą.

Dodali: W tej chwili największej próby składamy jego szczere kondolencje i współczucie jego rodzinie, kolegom z klasy i przyjaciołom.

We wtorek zmarła studentka wyciągnięta z ruin częściowo zawalonego pensjonatu w Székelyudvarhely. Wiadomo, że po tragedii, która wydarzyła się 18 grudnia, 17-latkę w stanie nieprzytomnym wyciągnięto z ruin akademika liceum Tamási Áron High School. Został reanimowany, ale jego obrażenia były niezwykle poważne, dlatego zabrano go do szpitala pogotowia ratunkowego w Marosvásárhely.

Od tego czasu jego stan jest krytyczny, został zaintubowany i utrzymywany w sztucznej śpiączce. Lekarze byli już powściągliwi w kwestii jego powrotu do zdrowia, przyznając, że nie mogli dla niego zrobić nic więcej poza utrzymaniem go przy życiu. Rzeczniczka szpitala powiedziała to w zeszłym tygodniu

„nic nie da się zrobić, dziewczyna jest na oddziale intensywnej terapii, trzymają ją przy życiu i czekają”.

Nikogo nie oskarżam, proszę nie oskarżać siebie! – powiedziała matka ofiary tragedii w Transylwanii

Podczas grudniowej tragedii życie stracił także wcześniej Dávid Sipos z Farkaslaku. Dwóch innych uczniów odniosło lekkie obrażenia. Setki ludzi pożegnało się ostatecznie z Dávidem Siposem, który został pochowany na cmentarzu w Farkaslak 21 grudnia po południu. Ofiara objadania się skończyłaby 18 lat w Boże Narodzenie.

Masturbujesz się

Wyróżniony obraz: Pixabay