W 21. rundzie mistrzostw Hiszpanii w piłce nożnej, w meczu Girona-Real Madryt, Antal Yaakobishvili odegrał rolę w drużynie Girony i tym samym po ponad dziesięciu latach Węgierski zawodnik ponownie zagrał w hiszpańskiej ekstraklasie.

Mówiąc ściślej, węgierski zawodnik ostatni raz wystąpił w meczu La Liga 1 czerwca 2013 roku w drużynie Saragossy przeciwko Atlético Madryt Ádámowi Pintérowi. Fakt, że Girony do lat 21 – którego ojciec jest Gruzinem, ale urodził się w Budapeszcie – dostał szansę, nie jest całkowicie nieoczekiwany, ponieważ zadebiutował już w meczu o Puchar Króla Hiszpanii przeciwko Rayo Vallecano w środę, pisze Naród Węgierski.

Antal Yaakobishvili nie podtrzymał swojego stanowiska, ale wtedy nie wiedział jeszcze, czy znajdzie się w kadrze na niedzielny mecz z Sevillą. Odnosząc się do kadry narodowej seniorów powiedział, że na razie jego marzeniem jest gra w kadrze narodowej, musi najpierw sprawdzić się w kadrze U21, w której do tej pory wystąpił tylko raz.

- Zaproszenie Marco Rossiego jest jeszcze daleko, do tego czasu muszę się bardzo poprawić, chcę robić postępy krok po kroku. Chciałbym w przyszłym roku grać jak najwięcej w pierwszym składzie Girony, resztę zobaczymy – powiedział Antal Yaakobishvili.

Cóż, w niedzielę wszedł na boisko w 30. minucie, prowadząc swoją drużynę 3:1 po kontuzji Juanpe w obronie, a Yaakobishvili znakomicie go zastąpił. 37 z 42 podań zakończyło się sukcesem, pięć z siedmiu startów, trzy razy trafił, dwukrotnie dosiadł konia i wygrał cztery z siedmiu pojedynków. Strona X Girony nazwała go cesarzem Budapesztu! Pewne jest, że przyciągał uwagę nie tylko swoim wzrostem 193 cm.

Zdjęcie na okładce: Girona FC / X