Choć w stolicy za prezydentury Istvána Tarlósa panował porządek, do tego czasu Gergely Karácsony pozwalał politykom związanym z byłym rządem Gyurcsány na zamieszki – w Kossuth Rádio wypowiadał się Milán Pálfalvi, analityk Instytutu Nézőpont. . Kandydat na burmistrza Jobbik wszczął śledztwo w sprawie skandalu, w związku z którym jego partyjny kolega Dániel Z. Kárpát powiedział dziś w M1, że chcą Budapesztu wolnego od korupcji.

Hagyó -Gyurcsány’ego – powiedział. Zoltána Lomniciego.

Doradca Századvég dodał: dla lewicowo-liberalnej stolicy kierowanej przez Gergely'ego Karácsony'ego, po podpisaniu umowy jako budowlaniec z wykonawcą A-Híd Zrt, od tej chwili jej odpowiedzialność rozciąga się na zarządzanie majątkiem publicznym.

„Samo oszustwo budżetowe, jeśli zostało popełnione, w podstawowym przypadku zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech, ale jeśli kwota oszustwa budżetowego przekracza 500 milionów HUF, kara ta zmienia się na 5 i 10 lat” – wyjaśnił junior . Zoltán Lomnici, doradca prawny Századvéga.

Według informacji atv.hu

A-híd Zrt. była w stanie przekazać kwotę 1,4 miliarda HUF jednej ze spółek adwokackiego adwokata.

Następnie z tej kwoty 900 milionów forintów zostało przelanych na prywatne konto Mora Víga i rachunek powierniczy jego prawnika. Z informacji portalu wynika, że ​​dalsze przelewy następowały zazwyczaj w dniach, gdy środki od A-Híd Zrt. trafiały do ​​spółki Mór Víg. I kwoty

gotówka została pobrana z rachunków w krótkim czasie.

Kiedy tak duże sumy, sumy liczone w miliardach, realizowane są w gotówce, to oczywiście tak

istnieje podejrzenie korupcji.

Brenner Koloman, kandydat na burmistrza Jobbik-Konserwatystów, który był inicjatorem powołania komisji śledczej, którą wspiera także stołeczny Fidesz, powiedział: Wiadomości opublikowane w ostatnich dniach są jeszcze bardziej niepokojące niż poprzednie, dlatego zapytał członków zgromadzenia stołecznego w piśmie w sprawie powołania komisji.

Jego partner partyjny Dániel Z. Kárpát w czwartek rano w studiu M1 mówił, że chcą Budapesztu wolnego od korupcji.

Podczas swojej wtorkowej wizyty w Brukseli Gergely Karácsony próbował złagodzić polityczną i kryminalną wagę skandalu z Lánchídem.

Burmistrz powiedział M1: stolica nie ma nic wspólnego z brakującymi pieniędzmi i nie popiera powołania komisji śledczej.

„Nie popieramy śledztwa, ponieważ nie ma co badać. No cóż, jak ktoś spojrzy na liczby i daty, to okaże się, że przelewy zostały wykonane, kiedy jeszcze nie zamknęliśmy umowy. Więc. A-Híd obalił te założenia, więc myślę, że z tego punktu widzenia temat jest zamknięty. Oczywiście jest kampania, a w kampanii każdy kłamie, co chce. Ale nie dawajmy temu podium” – powiedział burmistrz Gergely Karácsony.

Z wyjątkiem Pest Boys

A-Híd Zrt. przyznała, że ​​ma umowę z firmą Mór Víg,

która ich zdaniem była umową „niebudowlaną i niezwiązaną z budową”.

Nie ujawnili jednak, jaka współpraca zachodziła między nimi a nieudanym prawnikiem.

Tak jest

podczas renowacji Mostu Łańcuchowego mogły nastąpić miliardy podejrzanych przepływów pieniężnych o charakterze przestępczym,

co nie jest godne jednego z najważniejszych symboli kraju – stwierdził w porannym programie Rádió Kossutha Milán Pálfalvi, analityk Instytutu Nézőpont.

Źródło: hirado.hu

Zdjęcie na okładce: Facebook/Gergely Kárácsony