Demonstrowali w Budapeszcie na rzecz Palestyny ​​i wolności słowa. Nielegalnie.

Jak pokazuje skrajnie lewicowy raport Mérce, Palestyńczycy mieszkający w naszym kraju i sympatycy wyszli na ulice Teve Street w Angyalföld, w tym anarchista Varjú Kollektíva.

Wcześniej zakazano demonstracji proterrorystycznych.

Na początku ruchu organizatorzy jąkali się po angielsku i węgiersku, przypominając, że pomimo nieudanych prób organizowania różnych demonstracji przez potępiających izraelskie operacje wojskowe, zawsze kończyły się one niemożliwością.

Akcja nie cieszyła się dużym zainteresowaniem, film, który można obejrzeć na Facebooku Mérce, obejrzało obecnie 16 osób, w tym sam Mérce, w celu zbiórki pieniędzy.

Część osób pod żenującym filmem napisała następujący komentarz:

• „Gdyby nie wolność słowa, nie potknąłbyś się teraz na drabinie”.

• „Ale to żałosne!”

• „Wow, to żenujące!”

Jeden z organizatorów trzykrotnie skandował rymowankę „państwo policyjne jest słabsze ode mnie”, a następnie tę samą liczbę razy zaśpiewał przy nielicznej liczbie obecnych.

Na tym etapie nasza redakcja zrezygnowała z oglądania wideo, jednak życzymy wszystkim naszym drogim Czytelnikom powodzenia w obejrzeniu całego spektaklu.

Możesz obejrzeć wydarzenie ponownie tutaj .