Gdzie są teraz artysta Kunhalmi, profesor Vadai i agent Szabó? – napisał na Facebooku , odpowiadając na post Andrása Arató na stronie Klubrádió dotyczący rezygnacji szefowej radia Katalin Novák i Judit Varga.
W swoim niedzielnym rozgłosie András Arató, szef Klubrádió, w szlachetnej prostocie obraził Katalin Novák i Judit Vargę, które w sobotę złożyły rezygnację ze stanowiska . Tytuł artykułu również brzmiał „zamiana dziwek”, ale od tego czasu został przepisany na „zamiana mebli”.
W poniedziałek István Tényi złożył w prokuraturze głównej doniesienie przeciwko nieznanemu sprawcy w związku z podejrzeniem o zniesławienie w tej sprawie.
Zgodnie ze swoim uzasadnieniem merytorycznym, opartym na art. 12 akapit pierwszy Ustawy Zasadniczej, osoba Prezydenta Rzeczypospolitej jest nietykalna. Według jego twierdzenia nietykalność głowy państwa wynika z jej konstytucyjnego statusu prawnego, a mianowicie z faktu, że prezydent republiki jest głową państwa węgierskiego, która wyraża jedność narodu i czuwa nad funkcjonowaniem demokratycznym organizacji państwowej.
„Styl to człowiek”
Rozgłos opublikowany przez prezesa zarządu Klubrádió na stronie internetowej radia jest odrażający, oburzający i zdecydowanie godny potępienia – napisało Węgierskie Stowarzyszenie Mediów Narodowych (MNMSZ) w oświadczeniu przesłanym „Magyar Nemzet”
Według MNMSZ András Arató
w żartobliwym artykule złamał wszelkie zasady zawodu i dobrego smaku, a o ustępującym prezydencie RP i byłym ministrze sprawiedliwości pisał w niesłychanie obraźliwym stylu.
Pierwotnie nosił tytuł „Exchange of Sluts”, następnie zmieniono jego nazwę ze względów ostrożności, ale nadal w tonacji tego samego, powściągliwego utworu w stylu pubowym,
bez zastrzeżeń pisze o dwóch odchodzących politykach, upokarzając ich osobno i jawnie ze względu na ich kobiecość.
Według Stowarzyszenia Mediów prawna interpretacja tej bezwarunkowej ekstrawagancji nie budzi nawet wątpliwości: wiadomo, że w zasadzie osoba publiczna powinna z urzędu udźwignąć więcej niż przeciętny człowiek,
ale kiedy opinia jest tak bezpodstawnie i poniżająco bolesna, to naprawdę musimy stwierdzić, że przekroczyliśmy wszelkie granice normalności.
Według organizacji namaszczeni bojownicy o równość i godność kobiet powinni wypowiadać się w obronie swoich zasad. Podkreślali:
wolność opinii nie może deptać praw podstawowych, a zawstydzanie nie może w żadnej formie znajdować się w zestawie narzędzi dziennikarza.
Węgierskie Stowarzyszenie Mediów Narodowych wzywa wszystkich przyzwoitych, dobrodusznych i naprawdę wykształconych dziennikarzy, aby zdystansowali się od Arató w duchu samooczyszczenia zawodu, a MÚOSZ – którego Arató jest oczywiście filarem – do natychmiastowego rozpoczęcia etycznego postępowania dochodzenie w tej sprawie.
Ani Ildikó Lendvai, ani Ágnes Kunhalmi, ani Klára Dobrev
Origo skontaktował się w sprawie skandalu z kilkoma lewicowymi politykami ; zastanawiał się, jaka jest ich opinia na temat przemówienia Arató i czy uważają za stosowne oczerniać polityczki. Jednak do godzin wieczornych
ani Ildikó Lendvai,
ani Ágnes Kunhalmi,
ani Klara Dobrev
nie odpowiedział na pismo.
podsumował rozwój wydarzeń Mandiner .
LMP i Katalin Lukácsi potępiły wypowiedź Arató
Po stronie opozycji obraz jest mieszany: choć kilka lewicowych polityków milczy na ten temat,
LMP i Katalin Lukácsi potępili wypowiedź Arató.
Narodu Węgierskiego LMP ogłosiła, co następuje:
„Fakt, że byłemu prezydentowi RP i byłemu ministrowi sprawiedliwości etykietowani są przymiotnikami, o których wspomniałeś w tak podły sposób, jest nie do przyjęcia, nie ma to nic wspólnego z obecną sprawą, jest jedynie skamieniałością tego, co mamy nadzieję to system dawno temu, kiedy mężczyźni są klasyfikowani w ten sposób z braku innych środków niż kobiety.
Jednocześnie dodali, że Katalin Novák i Judit Varga również popełniły błędy w sprawie o ułaskawienie.
Katalin Lukácsi, była przewodnicząca Ruchu na rzecz Węgier Wszystkich pod przewodnictwem Pétera Márki-Zaya, powiedziała gazecie, że nie zgadza się z artykułem Arató i że jest on nie do przyjęcia. Według Lukácsiego, tytuł Arató
niedopuszczalne i bardzo się cieszę, że został zastąpiony”
- Powiedział. Jednocześnie stwierdził, że jego zdaniem nie kwalifikuje to działania Klubrádió.
Zdjęcie na otwarciu: MTI/Tamás Kovács