Długoterminowe badania wykazały jednak, że model ten nie jest skuteczny. Telekom jednak spróbował.

Magyar Telekom kończy program testowy czterodniowego tygodnia pracy – Hvg.hu .

„Model czterodniowy nie może być jednakowo stosowany do wszystkich pracowników, a większość z nich nie mogła efektywnie pracować w tym modelu ze względu na charakter swojej pracy lub sytuację życiową”

oni napisali.

152 pracowników firmy telekomunikacyjnej przetestowało czterodniowy tydzień pracy od lipca do października 2022 r. i początkowo otrzymał pozytywne opinie, a od lutego kontynuował je z 300 pracownikami. Jednak długoterminowe badania wykazały, że nie wszyscy byli skuteczni w tym modelu.

Wśród dużych międzynarodowych korporacji Telekom jako pierwszy wprowadził na Węgrzech czterodniowy tydzień pracy.

Jednak w 2021 roku Anna Donáth nadal pisała o czterodniowym tygodniu pracy jako o pomyśle ratującym świat jej partii:

4-dniowy tydzień pracy do 2030 roku!

Ośmiogodzinny dzień pracy był uważany za prawdziwe osiągnięcie podczas wyzyskowej rewolucji przemysłowej, ale dziś znacznie go przekroczyliśmy.

„Aby zbudować nowe Węgry potrzebne są zmiany systemowe, odważne, innowacyjne i ambitne cele! Na tym polega plan Andrása Fekete-Győra Új Magyarországa, który w prawyborach startuje jako kandydat na ministra Momentum.

Musimy przemyśleć na nowo nasz stosunek do pracy w XXI wieku. Nie jest prawdą, że ilość pracy jest wartością samą w sobie. Znam wiele osób mających rodziny, ojców i matki, rodziców samotnie wychowujących dzieci, którzy wciskają sobie coś oprócz drugiej pracy, żeby ich dzieci miały co jeść na koniec miesiąca, a nie zalegać z mediami.

Budujemy humanitarny kraj, w którym coraz większą część pracy można zmodernizować, bo nie trzeba się od pracy uzależniać, zatracać w codziennym robocie.

Budujemy sprawiedliwy kraj, w którym ludzie będą otrzymywać godziwą pensję za 1 pracę, 8 godzin i 4 dni w tygodniu.

To wszystko jest możliwe, jeśli podejmiemy decyzję: nie będziemy już postrzegać naszego kraju jako zakładu montażowego, ale jako warsztat wynalazczy. Nasze produkty powinny nie tylko informować, że zostały wyprodukowane na Węgrzech, ale także, że zostały wynalezione na Węgrzech. Mamy miejsce przy stole planowania.

Cóż, dzieci, nie przyszło. Dokładniej: to też nie zadziałało, podobnie jak wieczne połączenie piwa pozbawionego życia.

Wyróżniony obraz: MTI/Noémi Bruzák