Nawet w wyniku amnestii partie lewicowe nie wzmocniły się w ciągu ostatniego miesiąca, jak wynika z najnowszego sondażu Nézőpont, Fidesz-KDNP wygra w niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego. Instytut.

Jak wynika z reprezentatywnego badania przeprowadzonego metodą wywiadów telefonicznych z tysiącem osób na początku stycznia i pod koniec lutego

w najbliższą niedzielę w wyborach do Parlamentu Europejskiego lista Fidesz-KDNP zdobędzie 47 proc. głosów,

co stanowi różnicę w granicach błędu w porównaniu ze styczniowym poparciem wynoszącym 50%. Wynik ten oznaczałby, że partie rządzące będą mogły utrzymać trzynaście mandatów w Parlamencie Europejskim zdobytych w 2019 roku.

    Poparcie dla partii lewicowych nie wzrosło w porównaniu do poprzedniego miesiąca,

partie startujące na wspólnych listach wyborczych do parlamentu w 2022 r. (a następnie uzyskujące na liście wynik 36 proc.) mają łączną bazę zwolenników na poziomie 29 proc., czyli prawie tyle samo, co 30-procentowy wynik w styczniu – czytamy w komunikacie.

Jak napisano, 14-proc. wynik Koalicji Demokratycznej nie zmienia się w porównaniu do jej poparcia w styczniu. Nie wystarczyłoby to jednak już do utrzymania 4 mandatów, jakie zdobyła w 2019 r. dzięki wsparciu pozostałych partii opozycji, które zdobyły mandaty w Parlamencie Europejskim.

Momentum poziomie 7 proc. (w styczniu 8 proc.) pokazuje, że nie udało mu się wykorzystać wydarzeń minionego miesiąca i takim wynikiem mógł zdobyć jedynie jeden z dwóch mandatów zdobytych pięć lat temu – dodali.

Mi Hazánk Mozgalom (8 proc.) i węgierski Kétfarkú Kutya Párt (8 proc.) mogą być nowymi partiami , które mogą zdobyć dwa mandaty, ale MSZP (2 proc.) i Lepsza (2 proc.).

To wszystko nie oznacza zmiany w stosunku do układu sił w styczniu, wszystkie strony osiągnęłyby niemal takie same wyniki jak na początku roku – zaznaczyły w komunikacie.

Poruszyli także fakt, że wśród partii, które pięć lat temu nie istniały, Ludowa Partia Węgier Wszystkich (4 proc.) i Druga Reforma Kor (4 proc.) zbliżyły się do progu Parlamentu Europejskiego, zaś Partia Ludowa Węgier Wszystkich (4 proc.) Partia Ludowa nadal ma 1 proc.

MTI

Zdjęcie na pierwszej stronie: Ágnes Kunhalmi, współprzewodnicząca MSZP, burmistrz Gergely Karácsony, László Varju, wiceprezydent DK, Tímea Szabó, współprzewodnicząca wykonawcza Párbeszéd-Zöldek, Klára Dobrev, premier cieni DK , poseł do Parlamentu Europejskiego (PE), pastor Gábor Iványi , przewodniczący Oltalom Karitatív Egyesület, Dávid Bedõ, przedstawiciel Zgromadzenia Narodowego Momentum i András Fekete-Gyõr, przedstawiciel Zgromadzenia Narodowego Momentum (bj) na demonstracji na rzecz wyborów bezpośrednich prezydenta republiki na placu Lajosa Kossutha przed parlamentem, 25 lutego 2024 r.
Manifestację zorganizowały Koalicja Demokratyczna (DK), Momentum, MSZP i Párbeszéd-Zöldek. MTI/Tibor Illyés