Miklós Hajnal nie uważa jednak, że jest to zdrada kraju, uważa, że ​​dotyczy to raczej wyborców Fideszu.

Miklós Hajnal wygłosił wczoraj wieczorem zaskakujące oświadczenia Zdaniem przedstawiciela Parlamentu Momentum ich obowiązkiem jest obiecać, że jeśli ponownie dotrą do Brukseli, w przyszłości zostanie opracowany europejski system ochrony dzieci. Według Miklósa Hajnala chwilowi ​​przedstawiciele PE, Anna Donáth i Katalin Cseh, zrobili w ciągu ostatnich pięciu lat wiele rzeczy, o których wcześniej sądzili, że nie da się ich wdrożyć, napisał Magyar Nemzet .

„Nie sądzę, żeby ktokolwiek wcześniej pomyślał, że przeciwko Węgrom może zostać wszczęte postępowanie w sprawie praworządności i naruszenia obowiązków” – zażartował ówczesny polityk. Następnie, gdy prezenter wskazał, że przeciwko naszemu krajowi wszczęto już wiele takich postępowań, Hajnal wypalił, że tak naprawdę myślał, że poprzednie nie miały żadnych konsekwencji, a teraz udało im się zamrozić fundusze unijne na półtora roku.

Notabene Miklós Hajnal nie uważa tego za zdradę stanu, uważa, że ​​wyborcy Fideszu w to bardziej wierzą, jak to mawiał lider listy parlamentarnej tej partii Tamás Deustch. 

W programie nie wspomniano o innych wynikach, jakie osiągnęli brukselscy politycy Momentum, ale od tego czasu stało się jasne, że nie udało im się wykrwawić Węgier, ale według nich będą się tego starali w kolejnym pięcioletnim cyklu ( jeśli wyjdą).

Zdjęcie na okładce: Katalin Cseh (po lewej) i Anna Donáth w poczekalni wyników Momentum. MTI/Tibor Illyés