Sytuacja w Polsce gwałtownie się pogarsza: umundurowani funkcjonariusze użyli gumowych pałek i gazu łzawiącego wobec rolników protestujących przed Sejmem.

Uczestnicy demonstracji rolników zorganizowanej w środę w Warszawie przeciwko zielonemu porozumieniu Unii Europejskiej i importowi ukraińskich towarów starli się z policją. Kilku policjantów i rolników zostało rannych, kilku protestujących zostało zatrzymanych.

Z doniesień prasowych wynika, że ​​zachowanie rolników podczas demonstracji rolników wywołało reakcję policji.

Na stronie polskiej policji w mediach społecznościowych napisał, że policja nie może być celem protestujących, ponieważ nie ma ona nic wspólnego ze sprawą, dla której się tam znajduje.

Policja użyła wobec protestujących gazu łzawiącego i gumowych pałek, a w Internecie opublikowano wiele filmów i zdjęć przedstawiających ich brutalne działania.

Istnieje kilka nagrań przedstawiających policję bijącą protestujących rolników, a nawet nagrania osoby przygniatanej do ziemi. Jest też scena, w której policjant rzuca kamieniami w protestujących.

Cała sytuacja jest żywo komentowana w mediach społecznościowych.

„Strzelali do górników. Teraz chcą strzelać do przedstawicieli suwerennej większości: rolników, leśników, myśliwych, związkowców...?” – pyta z oburzeniem przedstawicielka PiS Anna Kwiecień.

Adam Andruszkiewicz, poseł PiS, napisał, że „koalicja Tusk-Hołownia siłą ucisza Polaków protestujących przed Sejmem. Dokładnie tak samo jak z Marszami Niepodległości za pierwszego rządu Donalda Tuska. Jeśli pomyślicie, że siłą odbieracie nam suwerenność i godność, będziecie głęboko zaskoczeni”.

Tusk wrócił, wróciło bezprawie – napisał poseł Arkadiusz Mularczyk.

naród węgierski

Zdjęcie na okładce: Policja zachowała się brutalnie wobec uczestników demonstracji rolników w Warszawie
Źródło: X/zrzut ekranu