Po ponad 65 latach dom rodzinny rodziny Esterházy w Rómaifürdő został wystawiony na sprzedaż. Zdaniem György Dragomána reklama nieruchomości ma znaczenie historyczno-literackie. András Visky dokłada milion HUF do kosztów, dzięki czemu dom rodzinny staje się własnością Szépíróków, ale polityka interesuje się także.
„Bezcenny skarb narodowy na sprzedaż za cenę domu rodzinnego”
– tym tekstem ktoś udostępnił post, w którym ogłoszono sprzedaż domu rodzinnego jednego z najwybitniejszych węgierskich pisarzy, zmarłego w 2016 roku Pétera Esterházy’ego. z ogłoszenia zamieszczonego na stronie ingatlan.com , III. nieruchomość powiatu zostaje sprzedana za 350 mln HUF. Syn pisarza, laureata Nagrody Kossutha, Marcell Esterházy, udostępnił ten tekst na Facebooku .
Po ponad 65 latach dom rodzinny rodziny Esterházy w Rómaifürdő jest na sprzedaż.
Post udostępniło kilka osób. Rozpoczęła się fabryka komentarzy i burza mózgów na temat tego, jak utrzymać dom rodzinny i uczynić go własnością publiczną. Według niektórych opinii obiekt mógłby służyć jako muzeum, inni jako dom kreatywny lub dom tłumaczeń.
Ma znaczenie historycznoliterackie
Pisarz György Dragomán również udostępnił post w mediach społecznościowych. Cytuje najpiękniejszą część reklamy.
„przez wiele, wiele lat był to dom szczęśliwej wielopokoleniowej rodziny” – głosi ogłoszenie o nieruchomości o literackim znaczeniu historycznym. Z książek EP można dość dokładnie stwierdzić, jak do tego doszło. Byłem tam tylko raz w życiu, na urodziny, to była niezapomniana piękna okazja. To, co przypomina mi tę reklamę, to to, że kiedy w 2016 roku reklamowano willę Thomasa Manna w Los Angeles, nie było w niej wskazania, kto jest właścicielem domu. Ale potem zjednoczyło się całe niemieckie życie kulturalne i polityczne, a willa jest teraz domem kreatywnym.
Post György Dragomána cieszy się dużą popularnością, wiele osób go skomentowało, a jeszcze więcej osób go udostępniło. Wśród autorów jest Miklós Vámos, według którego sformułowania: „Powinniśmy teraz zrobić coś takiego”.
András Visky, niedawno uhonorowany Nagrodą Kossutha, napisał post:
Kupmy to dla Szépíros. Wejdę z tysiącem.
Sugestię Visky popiera kilka osób.
W reklamie jest napisane między innymi, że
„Dzięki lokalizacji i cechom nieruchomości jest to również doskonała szansa dla deweloperów, można ją przebudować, rozbudować, a nawet wybudować na niej apartamentowiec 4-mieszkaniowy. Okolica jest spokojna i bezpieczna, a w pobliżu znajduje się wiele sklepów i możliwości spędzania wolnego czasu, co stanowi wygodę dla mieszkańców.
W grę wchodziła także polityka
Kandydat na burmistrza Dávid Vitézy, były sekretarz stanu odpowiedzialny za transport, napisał na Facebooku
„Dziedzictwo Esterházy’ego trafiło teraz do Berlina, ale Budapeszt nie zapomniał o nim ani na minutę. Ale teraz, jeśli nie zaczniemy działać na czas, stracimy jego dom na zawsze. Dlatego przyłączając się do propozycji György Dragomána, inicjuję, aby państwo węgierskie i gmina stołeczna wspólnie objęły dom Pétera Esterházy'ego ochroną i zakupiły go, chroniąc w ten sposób jedno z najważniejszych miejsc naszego dziedzictwa kulturowego.
Wierzę, że w tej kwestii możemy wznieść się ponad polityczne podziały, dlatego proszę Ministra Kultury Jánosa Csáka i burmistrza Gergely'ego Karácsony'ego o wspólne ocalenie tego domu dla potomności. Za sto lat nikogo nie będzie obchodziło, kto był ministrem czy burmistrzem w 2024 r., ale Péter Esterházy i tak będzie czytany”.