Zamknął ją w pokoju, chodził po domu z nożem, pchnął ją na drzwi, podrzucił kosze na śmieci przed jej samochód, usiadł na tylnym siedzeniu samochodu, który chciała odjechać, zabrał jej torebkę, poniżył ją komentarze... Wszystko to przez 16 lat.
Judit Varga przemawiała w programie Frizbi Pétera Hajdú. Była minister sprawiedliwości ujawniła się publicznie po tym, jak jej były mąż Péter Magyar upublicznił nagranie ich prywatnej rozmowy i złożył skargę do prokuratury. Według Judit Vargi Péter Magyar terroryzował ją przez lata.
„Nie życzę nikomu, aby znalazł się w sytuacji, w której małżonek nieustannie szantażuje go nagraniem audio. Sytuacja jest dla mnie strasznie upokarzająca, nie chciałam ujawniać opinii publicznej okropności mojego życia prywatnego” – powiedziała Judit Varga.
Według Judit Vargi jej 16 lat przemocy psychicznej zaczęło się od kilku słów.
Na początku było uroczo, tak jak teraz na scenie – mówi Judit Varga, która wspomina: pierwszy szok nastąpił, gdy urodziło się ich pierwsze dziecko.
„Najbardziej bolało mnie, gdy urodziło się pierwsze dziecko, zabraliśmy je ze szpitala do domu i byłam bardzo szczęśliwa. Co on ma w wielkim szczęściu: Nie potrafisz ułożyć sensownego zdania gramatycznego? A kiedy karmiłam piersią, zaczęłam też płakać z powodu hormonów” – powiedziała Judit Varga, według której Péter Magyar zareagował na to wszystko w następujący sposób:
„Po prostu płacz, a twoje mleko odejdzie!”
„Byłam coraz bardziej wycofana, coraz częściej płakałam. Zauważył to, przyniósł kwiaty i pochwalił ją. Potem zatrzymał się i gra się rozpoczęła. Kiedy rozmawiałem z mamą przez telefon, zapytała: O czym chcesz rozmawiać z tą twoją kretynką? – powiedziała Judit Varga, która ujawniła również, że chciała rozwieść się z Madziarem już w 2013 roku.
„Odbyło się surrealistyczne wydarzenie rodzinne, w którym odmówił udziału. Potem Péter błagał nas, abyśmy uporządkowali związek i poszli na terapię dla par” – wspomina.
Według byłego ministra Péter Magyar otrzymał swoje stanowiska, ponieważ był na stanowisku.
W dalszej części rozmowy opowiedziała także o tym, jak z biegiem lat ich kłótnie stawały się coraz bardziej ostre, zdarzało się, że Péter Magyar zamknął ją w pokoju, z którego uwolniło ją jedno z ich dzieci.
Judit Varga wspomina także: zdarzało się, że Péter Magyar chodził po domu z nożem w dłoni, innym razem, gdy była w ciąży, pchnął ją na drzwi.
„Miał bardzo dobre oko do patrzenia na twardych ludzi” – podkreśliła Judit Varga. Dodał: Magyar zawsze uważał, że ze względu na rodzinę ma prawo do obecności w życiu publicznym. Nie przeszkadzało mu, że to samo osiągnie inną pokorą, pracą i wytrwałością.
„W miarę jak dorastał, jego obraz samego siebie uległ zniekształceniu” – dodał były minister. Mówiła też o tym, że nie chciała zabierać dzieci właśnie ze względu na jego narcyzm.
„Musiało się wydarzyć wiele okrucieństwa, żebym zrozumiała: to nie jest dobre małżeństwo” – podsumowała ostatnie lata Judit Varga, stwierdzając jednocześnie, że ani rząd, ani Fidesz nie dały żadnych instrukcji, jak ma pokierować jej życiem prywatnym.
Judit Varga podkreśliła, że sytuacja jest dla niej strasznie upokarzająca, ponieważ uważa się za osobę poważną, prawniczkę, zna języki, jest dumna z tego, że udało jej się reprezentować Węgry w dyskusjach w Brukseli, zawsze starała się trzymać z daleka z tabloidów nie chciała pokazywać ludziom swojego życia prywatnego, swojego „osobistego piekła”.
Podkreślił: podjął się wywiadu, aby chronić rodzinne poczucie uczciwości i sprawiedliwości.
Były Minister Sprawiedliwości wspominał, że poznał Pétera Magyara jako czarującego, atrakcyjnie wyglądającego, inteligentnego mężczyznę o ujmującej mowie, który zrobił na nim ogromne wrażenie.
Dodała, że obecnie jego bezczelność, która wydawała się wtedy chłopięca, uważa za bardzo ostrą kpinę, złe, życzliwe uwagi, bo zdała sobie sprawę, że widziała tylko swojego byłego męża napawającego się dumą, a nie śmiejącego się życzliwie i życzliwie. radość.
Jeśli ktoś tak jak ja pochodzi z empatycznego, kochającego środowiska, nie jest pewne, czy na podstawie tych znaków odkryje, że za spektakularnymi elementami, takimi jak pięknie pisane ręcznie listy miłosne i wielkie plany, kryje się bezduszność, całkowity brak empatii i manipulacji, zauważył.
Judit Varga opowiedziała także o tym, że Péter Magyar używał obraźliwych określeń wobec swojej matki i przyjaciół oraz kpił z jego relacji międzyludzkich. Jako przykład podała, gdy przygotowywała się do spotkania klasowego, jej były mąż zapytał: „dlaczego musisz spotykać się z tymi prolami?”
„Tego rodzaju dyskusje publiczne mogą bardzo pomóc osobom, które żyją w podobnym związku jak Judit Varga” – powiedział po wywiadzie Péter Hajdú dla Index.
Prezenter był bardzo zszokowany tym, co usłyszał od Judit Vargi, która jest przeciwna wszelkiej przemocy, ale jednocześnie zauważył, że w tej napiętej sytuacji politycznej ludzie są z natury sceptyczni.
„W ciągu ponad półtorej godziny mogłam zapoznać się z tym, co powiedziała druga strona i myślę, że Judit Varga jest w okropnej sytuacji. Bardzo mi przykro, że w takiej sytuacji nadal musi udowadniać swoją prawdę, ale też przykro mi, że życie prywatne byłego ministra sprawiedliwości stało się operą mydlaną” – powiedział.
Na pytanie, co było najtrudniejszym momentem w rozmowie, Péter Hajdú odpowiedział, że nie, był to bardzo głęboki i szczery wywiad, przepraszając za niedyskrecję na początku, ale jednocześnie – według niego – , nie da się o tym inaczej rozmawiać.
„Ponieważ wszyscy krzyczą, że to propaganda Rogána, że Judit Varga wstała i opowiedziała, co się z nią stało, musieliśmy zagłębić się w najdrobniejsze szczegóły. Oczywiście było to nieprzyjemne zarówno dla mnie, jak i dla niego, ale widzowie powinni dokładnie wiedzieć, co się stało” – zauważył Péter Hajdú.
Według reporterki tego typu rozmowa publiczna może być bardzo pomocna dla osób żyjących w podobnym związku co Judit Varga. Co więcej, mogą także wskazać drogę osobom z zewnątrz, gdyż zdarzają się sytuacje, gdy bliscy chcący pomóc nie wiedzą, jaki jest właściwy krok, co robić, dlatego też ten problem należy poruszyć jako temat rozmowy.
Péter Hajdú zauważył, że najważniejszym przesłaniem ich rozmowy było to, że nie można żyć w związku, w którym dochodzi do przemocy.
„Musisz wysłuchać pierwszego znaku i wyjść z tego związku. Zaangażuj w ten problem bliskich przyjaciół i rodziców, kogo tylko możesz, i wkrocz w to, czego się bardzo boi” – powiedział.
Odnośnie Pétera Magyara Hajdú powiedział, że go nie zna, ale wyraźnie widzi jego wypowiedzi, ale jednocześnie nie chce formułować opinii na temat swojej przyszłej kariery politycznej. Zauważył też, że jeśli Péter Magyar rzeczywiście jest sprawcą przemocy, to jest to niezwykle poważne przestępstwo i on musi wziąć za nie odpowiedzialność.