Nie interesuje mnie w tym przypadku Péter Magyar. Napisane przez dr Tamása Prugbergera.
Z głębokim współczuciem śledzę osobiste przeżycia mojej ukochanej studentki, Judit Vargi. To, co powiedziała o narcyzmie byłego męża, jego beznamiętnym, wyrachowanym i impulsywnym karierowiczu, jego sadyzmie, a także o tym, że we wszystkich jego związkach kieruje się wyrachowaną orientacją na cel, potwierdziły się w wydarzeniach ostatnich dni.
Niektórzy ignorują ważne stwierdzenie Judit Vargi, że zachowanie jej męża zmieniło się po urodzeniu pierwszego dziecka. Psychologowie zwracają uwagę, że wielu mężów zmienia się po urodzeniu dziecka, ponieważ nie mogą znieść utraty emocjonalnego monopolu. To mogło mieć miejsce również w tym przypadku.
Nie interesuje mnie w tym przypadku Péter Magyar. Motywuje mnie ochrona honoru mojego drogiego ucznia i jego rodziców. Tym ostatnim zwłaszcza, że Péter Magyar odważył się nazwać rodziców Judit Vargi kretynami.
Na uniwersytecie byłem przekonany o doskonałych zdolnościach mojego byłego studenta, bystrości umysłu, wykształceniu, znajomości języków i zamyśle artystycznym. Usłyszałem grę na skrzypcach. Grał Bacha, Vivaldiego i innych w kościele uniwersyteckim w Budapeszcie. W czasach studenckich wraz z rodzicami co roku uczestniczył w słowackim obozie narciarskim Uniwersytetu w Miszkolcu w Korompie, który co roku odwiedzałem z żoną. Po kolacji po nartach założyliśmy z jego rodzicami i kilkoma instruktorami narciarskimi towarzystwo przy stole i piliśmy wino; dużo mówiło się o polityce, lekcjach historii i sztuce. Judit była tam także ze swoimi kolegami z klasy. Był popularny. Zarówno matka, jak i ojciec Judit byli bardzo wykształceni. Nasza przyjaźń istnieje do dziś.
Ilekroć widywałam Judit, nigdy nie chciała być w centrum uwagi, w przeciwieństwie do swojego byłego męża.
Po uzyskaniu dyplomu prawnika rozpoczął służbę sądową. Do Brukseli trafił dzięki znajomościom języków i wyjątkowej znajomości prawa europejskiego. Po powrocie do kraju został sekretarzem stanu zajmującym się sprawami europejskimi. Po długiej nieobecności spotkaliśmy się na konferencji prawniczej w Miszkolcu. W przerwie rozmawiałem z gościem z Niemiec, który poinformował mnie, że w dużych miastach Niemiec ogłaszany jest wykaz wolnych nieruchomości z myślą o przyjęciu migrantów.
Tutaj poinformował mnie, że jest gościem Judit Vargi, która również piła kawę na pierwszym planie; wtapiał się w towarzystwo, nie zaprzeczając swemu skromnemu charakterowi i naturze. Mam nadzieję, że w przyszłości nadal będziemy mogli korzystać z Państwa umiejętności celowego negocjowania i walki, rzetelnej lojalności wobec zasad oraz aktualnego przygotowania prawnego UE i krajowego.
Autorem artykułu jest Tamás Prugberger, emerytowany profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu w Miszkolcu
Wyróżniony obraz: Facebook