Mam popękane żebra, ledwo mogę oddychać – powiedział aktor.

We wtorkowe popołudnie najnowszy film Andrása Szőke, Brigádnapló, został pokazany na charytatywnym pokazie przed ogólnokrajową premierą, w którym w obsadzie znaleźli się Sándor Badár, Armand Kautzky, Anna Györgyi, András Lajsz i Róbert Bede. Gábor Revicky nie mógł pojechać z powodu drobnego wypadku – podaje Index .

Mam popękane żebra, ledwo mogę oddychać”

– powiedział Gábor Revicky, gdy skontaktowała się z nim gazeta. Aktor powiedział, że przyczyną wypadku była jego urocza i piękna szmaciana lalka i kot perski, mieszaniec, którego szary kolor nazywany jest Gandalfem.

„Kot zawsze pełza wokół mnie, zwija się w kłębek, nawet ze mną śpi, a raz, gdy się ubierałam, przez przypadek poślizgnęłam się i upadłam na poręcz fotela. Wtedy nawet nie czułam bólu, dopiero następnego dnia.

Na początku myślałem, że boli mnie nerka, ale moja żona powiedziała, że ​​widziała siniaka w miejscu bólu i już wiedziałem, że to może być skutek upadku”.

- ujawniła szczegóły wypadku sześć dni wcześniej.

Okazało się, że właśnie poszedł na kontrolę do kliniki onkologicznej, gdzie lekarz przepisał mu proszek Flector, więc mimo że ból ustąpił, może kaszleć tylko w określonej pozycji.

Wyróżniony obraz: Tamás Pesti / Feol