Istnieje obawa, że wirus, który do tej pory przenosił się ze zwierzęcia na człowieka, w procesie mutacji może również przenieść się z człowieka na człowieka.
Światowa Organizacja Zdrowia ONZ (WHO) wyraziła w czwartek zaniepokojenie rosnącą liczbą infekcji powodowanych przez nowe warianty ptasiej grypy H5N1 oraz możliwością przenoszenia się z człowieka na człowieka. Na konferencji prasowej w Genewie Jeremy Farrar, jeden z czołowych pracowników organizacji, powiedział, że rozpowszechnianie się nowych wariantów nadal budzi poważne zaniepokojenie.
Tak, jak powiedział
istnieje obawa, że wirus, który do tej pory przenosił się ze zwierzęcia na człowieka – a mimo to charakteryzował się wysoką śmiertelnością – może również przenosić się z człowieka na człowieka w procesie mutacji.
Od początku stycznia ubiegłego roku do kwietnia 2024 r. WHO zarejestrowała łącznie 889 osób z 23 krajów, które zachorowały na H5N1, z czego 463 zmarło w wyniku zakażenia, a śmiertelność w pozostałych przypadkach wynosiła 52 proc.
Farrar podkreślił: jeszcze ważniejsze jest wykrycie niezarejestrowanych przypadków przed umieszczeniem zakażonych zwierząt na obserwacji. Odnosząc się do najnowszych przypadków, wspomniał o przypadku krów, u których w Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano ptasią grypę, dodając, że od początku kwietnia władze amerykańskie zgłaszały osobę zarażoną wirusem. Z informacji wynika, że mężczyzna, którego oczy zrobiły się jedynie czerwone, został objęty kwarantanną i jest leczony lekami przeciwwirusowymi.
W tym roku 9-letni chłopiec zmarł w Kambodży na H5N1, a w zeszłym roku w tym samym kraju zarejestrowano trzy zgony.
(MTI)
Zdjęcie na okładce: Ilustracja / MTI/Attila Balázs