Uczniowie z Cluj odkrywają osobiste dziedzictwo „Thálii, niesfornej wróżki”.

Dziedzictwo kultowej aktorki Kiss Manyi, urodzonej w Transylwanii, mieszkającej w Klużu, zawierające jej osobistą korespondencję, zdjęcia i dokumenty, jest badane i popularyzowane przez studentów uniwersytetu w ramach programu magisterskiego z nauk o mediach stosowanych na Uniwersytecie Babeș-Bolyai. Henrietta Szabó-Kádár, studentka pierwszego roku studiów magisterskich, rozmawiała z Króniką o przetwarzaniu dziedzictwa, wyłaniającej się z dokumentów twarzy słynnej aktorki i jej związku z Transylwanią.

Osobiste dziedzictwo Kiss Manyi Kossutha i Jászai Mari, zdobywczyni nagrody, godnej i znakomitej artystki (1911. Magyarlóna - 1971. Budapeszt), zwanej także „najbardziej niesforną wróżką Thálii”, można znaleźć w Domu Pamięci Szabédi w cennym mieście .

Dokumenty prywatne, w tym listy, dokumenty i zdjęcia. Są one badane i przetwarzane przez studentów uniwersytetu w ramach programu magisterskiego z zakresu nauk o mediach stosowanych na Uniwersytecie Babeș – Bolyai.

Spuścizna Kiss Manyi została odkryta w 2008 roku przez historyka teatru Zsuzsa Szebeni w Hatvan, po poprzedniej wystawie w Cluj-Napoca i Zágoni, gdzie została umieszczona na strychu ze względu na śmierć partnera aktorki „Úr Núl” oraz gdzie ukrywał się przez dziesięciolecia. Ponieważ Manyi Kiss był blisko związany z Transylwanią, w porozumieniu z Józsefem Kötő, Transylwańskie Węgierskie Stowarzyszenie Społeczne (EMKE) zakupiło materiał przy jego pomocy. Już wtedy przeprowadzono pierwotną obróbkę i powstał tom oraz wystawa zatytułowana „Niesforna wróżka Thálii”.

Studenci uniwersytetu zaczęli przetwarzać dziedzictwo Kiss Manyi około pół roku temu i od tego czasu zyskali dobry wgląd w to, jak profesjonalnie przetwarzać dziedzictwo, powiedział student z Sepsiszentgyörgy.

Manyi Kiss, która dzieciństwo spędziła w Zágon w Triszéku, często i chętnie wracała do Székelylandu nawet po przeprowadzce na Węgry. Henrietta powiedziała, że ​​ona i jej koledzy z klasy zaangażowali się w przetwarzanie spuścizny. „Celem projektu jest pokazanie ludziom bardziej osobistego obrazu Kiss Manyi, aby mogli dowiedzieć się o nim więcej, niż gdyby widzieli go tylko na filmie. Wszyscy wiedzą, że była świetną aktorką, że zaczynała w Transylwanii, a potem stała się znana na Węgrzech, ale mniej wiadomo, jaką była osobą, gdzie była na wakacjach, gdzie podróżowała, z kim się przyjaźniła z. Nie chcemy więc pokazywać jego kariery aktorskiej, a raczej osobistą, ujawniając jego dziedzictwo” – stwierdziła magisterka.

Jak powiedział, dziedzictwo jest badane i przetwarzane w szeregach Domu Pamięci Szabédi.

Instytucja promuje badania nad literaturą węgierską w Transylwanii i Rumunii po 1918 roku, a jej celem jest stworzenie zbioru, w którym można będzie zachować i udostępnić dziedzictwo różnych pisarzy, na którym można zbudować pracownię badawczą z własną koncepcją.

Henrietta Szabó-Kádár powiedziała, że ​​w majątku znajduje się praktycznie mnóstwo dokumentów w formie papierowej: prywatna korespondencja, liczne zdjęcia z osobistego archiwum aktorki, karty scen z różnych przedstawień, w których grała.

Nawiasem mówiąc, wystawy poświęcone karierze aktorki Manyi Kiss były otwierane kilkakrotnie w kilku lokalizacjach Transylwanii: publiczność mogła zobaczyć także wystawę stulecia z okazji 100. rocznicy urodzin aktorki w Muzeum Narodowym Székely w Sepsiszentgyörgy, a także podobnie jak w Zágonie, miejscu jej dzieciństwa – materiały na ten temat można znaleźć także w Domu Pamięci Szabédi.

Zágon i rodzina byli dla Manyi Kissa bardzo ważni: każdego lata wracał do wioski Székelyföld, a jego sztuka również była zakorzeniona w tej ziemi.

„Chociaż przedmioty i obrazy mogą być jedynie słabymi wrażeniami z życia człowieka, z punktu widzenia kariery artysty są nadal konkretnym narzędziem utrwalania wspomnień. Mogą przyczynić się do tego, aby aktorka, jeden z największych talentów węgierskiego aktorstwa XX wieku, została godnie utrwalona w pamięci zarówno mieszkańców wsi, jak i gości” – stwierdzili organizatorzy wystawy z okazji stulecia, która mogła być również widziany w Cluj-Napoca. W 2021 roku, z okazji 110. rocznicy urodzin Kiss Manyi, Węgierski Instytut Kultury Sepsiszentgyörgy wraz z Narodowym Muzeum i Instytutem Historii Teatru w Budapeszcie oraz Vadon Egyesület zorganizowali wystawę plenerową poświęconą Sepsiszentgyörgy.

Henrietta Szabó-Kádár wspomniała także, że w majątku znajdują się m.in. telegramy kondolencyjne skierowane do męża aktorki, Jánosa Bakonyi, akt zgonu Manyi Kiss i wiele innych dokumentów.

Studenci uniwersytetu, którzy odkryli dziedzictwo, na Facebooku i Instagramie, gdzie dzielili się i nadal dzielą różnymi interesującymi rzeczami, a także chcą poświęcić stronę internetową dziedzictwu Kiss Manyi.

„Na podstawie zbadania dokumentów okazało się dla nas, że był osobą bardzo pogodną i towarzyską, dużo podróżował ze znajomymi i kochał życie. W spuściźnie jest wiele zdjęć, na których widać go śmiejącego się i uśmiechającego się radośnie, ale okazało się też, że naprawdę kochał zwierzęta” – wyjaśnił student. Opowiedział także, jak po badaniu spuścizny zarysowano także, że aktorka, choć w ostatnich latach chorowała, ukrywała to przed otaczającymi ją osobami. Nikomu nie powiedziała, wiedział tylko jej mąż János Bakonyi, z którym przysięgała na łożu śmierci: tak bardzo kochała tego człowieka, że ​​zaprosiła księdza na łoże śmierci, aby się z nimi ożenił, aby umarła tak, jak gdyby oni byli mężem i żoną.

Henrietta Szabó-Kádár powiedziała również, że w posiadłości znajdowały się także listy od tajemniczego siedmiogrodzkiego wielbiciela Kiss Manyi,

w którym mężczyzna, którego nazwisko jest tajemnicą, informuje artystę, że podczas swojej wizyty w Budapeszcie podsłuchał rozmowę siedzącej w kawiarni grupy aktorów, której jedna z członkiń, aktorka Szondi Biri, wypowiedziała niepochlebne słowa na temat Kiss Manyi .

Ale dziedzictwo pokazuje również, jak bardzo cieszył się z powrotu do Zágon na wakacje w Székelyföld z grupą przyjaciół. Ten krajobraz był dla niego również ważny emocjonalnie, zachował swoje Székelyföldskie „ja”.

Henrietta Szabó-Kádár wyjaśniła także, jakie są najważniejsze wytyczne dotyczące profesjonalnej pracy przy badaniu spuścizny. „Pierwszym i najważniejszym wymaganiem w tych pracach poszukiwawczych jest precyzja. Trzeba więc zwracać szczególną uwagę na to, gdzie się je umieszcza, ponieważ w jednym miejscu znajduje się wiele zapisów oczekujących na przetworzenie, a dokumenty można łatwo pomylić. Trzeba to uporządkować precyzyjnie według kategorii: list prywatny, dokument urzędowy, zdjęcia prywatne itp., aby materiał był wyraźnie przejrzysty” – wyjaśniła magisterka.

Kronika.ro

Zdjęcie na okładce: Kiss Manyi
Źródło: Fortepan/Zoltán Szalay