Niezwykle ostrym głosem holenderski premier odrzucił przejawy tej formy antysemityzmu.
W ostatnich dniach propalestyńskie demonstracje, które miały miejsce na Uniwersytecie Amsterdamskim i w jego pobliżu, przekroczyły dopuszczalne granice, zauważył w czwartek premier Mark Rutte.
Potwierdził, że demonstracje są zawsze dozwolone, ale przemoc wobec policji i zniszczenia nigdy. Przestań! wezwał demonstrantów.
Według Rutte, holenderscy Żydzi są coraz częściej i w coraz ostrzejszych słowach bezzasadnie obwiniani za przemoc w Gazie. Premier uważa, że jest to forma antysemityzmu, z którą trzeba głośno i zdecydowanie walczyć. Jak napisał, w poniedziałek w swojej rezydencji w Hadze odbędzie się spotkanie z organizacjami obywatelskimi.
Stwierdził, że w Holandii nie ma miejsca na antysemityzm.
Od poniedziałku na kampusie Uniwersytetu w Amsterdamie (UvA) odbywają się propalestyńskie demonstracje studenckie.
Geweldloos waren die studenten toch? #Amsterdam #demonstratie #UvA https://t.co/LXTiNZCGos
— 𝐏𝐮𝐮𝐥𝐅𝐫𝐧𝐜𝐤𝐞𝐧 (@PaulFrancken) 8 maja 2024 r.
Protestujący rozbili obóz na terenie uczelni, zabarykadowali drogi i wezwali kierownictwo uczelni do zerwania kontaktów z izraelskimi uczelniami w związku z trwającą wojną w Strefie Gazy.
We wtorek wczesnym rankiem policja rozpędziła demonstrację i zatrzymała ponad sto osób. Do protestu przyłączyły się inne uniwersytety w Amsterdamie, a od środy rano studenci demonstrują także na Uniwersytecie w Utrechcie.
W środę wieczorem w obu lokalizacjach rozmieszczono policję. W Utrechcie zabrano z miejsca zdarzenia około 40 osób, ale nie aresztowano ich – podały lokalne władze. Uniwersytet wydał później oświadczenie, w którym stwierdził, że wszystkie budynki w centrum miasta pozostaną zamknięte do poniedziałku, aby „zapobiec dalszym zakłóceniom i rozwojowi ryzykownych sytuacji”.
W środę wieczorem w dwóch centralach UvA w centrum miasta dokonano 32 aresztowań, ale do północy w okolicy ucichło. Policja użyła koparek do przebicia się przez barykady zbudowane przez protestujących.
Holenderski Minister Sprawiedliwości Dilan Yesilgöz w swoim poście opublikowanym w X zwrócił uwagę, że protestujący muszą zrekompensować wyrządzone przez siebie szkody materialne.
MTI
Zdjęcie na okładce: Tak wygląda Amsterdamski Klub Akademicki od środka po propalestyńskiej demonstracji
Źródło: X