Relatywizm głosi, że każdy ma rację. Zatem to, co Jezus mówi, że jest drogą, prawdą i życiem, zaprzecza relatywizmowi. Wywiad.
„(...) Często mówi, że diabeł jest zawsze ładny. Czym jest piękno we współczesnym świecie?
„Rzeczywiście ode mnie pochodzi powiedzenie, że diabeł zawsze był przystojny, ale nigdy tak przystojny jak teraz”. Co przez to mam na myśli? W poziomie stajemy się bogatsi, wiemy więcej, szybciej, niebezpieczniej i bardziej praktycznie, ale w pionie niestety tłum nie chce reprezentować góry, Boga, ale dół, instynkty Faceta.
Co przyciąga tłumy?
– Wydaje się, że pozwalamy sobie na utratę naszej tożsamości numer jeden; Pamiętam, że anielski lekarz, św. Tomasz z Akwinu, powiedział: istnieje jedna pewność, Ja i Mój Stwórca. A jeśli człowiek odrzuci tę jedność (nominalizm), wtedy zaczyna się szaleństwo izmów: feudalizm, kapitalizm, socjalizm, imperializm, nazizm, komunizm, nihilizm, aberralizm... A teraz dochodzimy do najstraszniejszego izmu, wszyscy nasi ostatni papieże mówią co do tego relatywizm. Relatywizm głosi, że każdy ma rację. To więc, co Jezus mówi, że jest drogą, prawdą i życiem, zaprzecza relatywizmowi, dlatego zwodzi wszystkich na swego własnego boga i tym samym okłamuje wszystkich swoje własne prawo drogowe. To jest chaos. Jeśli jednak Chrystus nie zmartwychwstał, wszystko jest daremne i daremna jest także nasza wiara. Ale Chrystus zmartwychwstał, naprawdę zmartwychwstał. Usprawiedliwienie przychodzi przez wiarę, bez wiary...
(…)
Kto jest po prawej stronie? Czy to kwestia partii, czy wartości?
– Uważam, że prawicowiec to ten, który wybiera właściwą stronę, abyśmy uniknęli złego losu, jak to możemy powiedzieć w hymnie narodowym. Ale nie wszyscy prawicowcy, którzy nazywają siebie prawicowcami, są prawicowcami, znam też lewicowców, którzy starają się szukać sprawiedliwości. Co więcej, myślę, że lewicowiec, który walczy i szuka sprawiedliwości, jest w lepszej sytuacji przed Bogiem niż prawicowiec z Ramathy”.