Jako burmistrz nie utworzy koalicji ani z Fideszem, ani z DK, stworzą one większość w Metropolii w oparciu o problemy i jego program. Nie będzie Fideszu ani wiceburmistrza DK, „zamiast upadłych kadr partyjnych”, Budapesztem i stołecznymi firmami będą kierować profesjonaliści. „Ludzie Gyurcsány’ego odchodzą, ale ludzie Orbána też nie mogą zająć ich miejsca” – oznajmił Dávid Vitézy w swoim poście na Facebooku.

Pierwsze zwycięstwo już jest, drugie nadejdzie w niedzielę - wspólny kandydat na burmistrza LMP i Vitézy Dávidal Budapestért Egyesület zareagował w piątek na swoim Facebooku na fakt, że Alexandra Szentkirályi, kandydatka Fidesz-KDNP, wycofała się na korzyść jego.

Dávid Vitézy napisał, że rozpoczynając kampanię na burmistrza, wiedział, że konieczne jest pokonanie zarówno polityki budapeszteńskiej rządu „oznaczonej nazwiskiem Jánosa Lázára, która wstrzymuje wszelki ważny rozwój”, jak i „narodowych ambicji politycznych ratusza napędzanych Gergely Karácsony narzeka, wskazuje na innych, zwleka z nierobieniem niczego”.

Przyjmuje do wiadomości decyzję Alexandry Szentkirályi, powiedział Dávid Vitézy, który stwierdził, że ogłoszenie było „wynikiem debaty między burmistrzem a kandydatem, która przesądziła o rezygnacji z trzeciego miejsca”.

Po debacie dotychczasowe badania straciły na wiarygodności, a wobec nieobecności Alexandry Szentkirályi i słabszego od oczekiwań występu Gergely'ego Karácsony'ego szanse na wybór burmistrza uległy zmianie, ocenił Dávid Vitézy. Uważa, że ​​stało się oczywiste, że jest jedynym możliwym pretendentem.

Jednocześnie oświadczył, że jako burmistrz nie utworzy koalicji ani z Fideszem, ani z DK, one stworzą większość w Zgromadzeniu Stołecznym w oparciu o sprawy i jego program. Nie będzie Fideszu ani wiceburmistrza DK, „zamiast upadłych kadr partyjnych”, Budapesztem i stołecznymi firmami będą kierować profesjonaliści. „Ludzie Gyurcsány’ego wyjeżdżają, ale ludzie Orbána też nie mogą przyjechać do siebie” – powiedział.

On dodał,

jego program jest nadal aktualny, mówi „nie” „Maxi-Dubajowi”, chińskiej kolei dużych prędkości, „oligarchom” i „tak” przyznaniu Budapesztowi należnych mu funduszy unijnych i krajowych oraz rozpoczęciu rozwoju Heves.

Będzie bronił wolności i różnorodności Budapesztu przed kimkolwiek. „Nie ma i nigdy nie będzie negocjacji w tej sprawie” – podkreślił.

Prosi wszystkich, aby nie tylko wspierali go jako burmistrza, ale także obdarzyli zaufaniem stołeczną listę, której przewodniczy.

„Będę burmistrzem całego Budapesztu, niezależnie od tego, czy będzie to wyborca ​​prorządowy, opozycji, czy nawet mieszkaniec Budapesztu, który nie sympatyzuje z żadnym partyjnym blokiem politycznym lub głosuje po raz pierwszy”nie Orbán, nie Gyurcsány tylko Budapeszt jest dla mnie ważny” – jako burmistrz wraz z rządem będę reprezentował interesy mieszkańców Budapesztu nawet przeciwko partiom – powiedział.

Nadszedł czas, Budapeszt potrzebuje nowego burmistrza, który chce dokonać zmian w Budapeszcie, daj mu szansę w niedzielę i wykonaj kolejny duży krok, abyśmy mogli „umieścić Budapeszt na ścieżce rozwoju!” napisał Dávid Vitézy.

MTI

Wyróżnione zdjęcie: Kandydat na burmistrza Dávid Vitézy, wspierany przez LMP i Stowarzyszenie Vitézy Dávidért Budapest, przemawia: Transport publiczny nie jest schroniskiem dla bezdomnych! na konferencji prasowej na placu Balaha Lujza w dniu 3 czerwca 2024 r. (Foto: MTI/Róbert Hegedüs)