Prawdziwe piekło na ziemi: zginęło co najmniej 174 cywilów, a 690 zostało rannych, z czego ponad połowa ma związek z walkami w Charkowie.

Magyar Nemzet pisze, że wysoki rangą urzędnik ONZ zajmujący się pomocą humanitarną nazwał wzrost liczby ofiar na Ukrainie niepokojącym. podkreślił:

 liczba ofiar w maju jest najwyższa od prawie roku!

„W ostatnich tygodniach atakiem padły centra handlowe, domy, instytucje edukacyjne, sklepy, biurowce, parki i transport publiczny” – powiedziała Joyce Msuya, zastępca sekretarza generalnego ds. humanitarnych.

Jak się okazało, w maju zginęło co najmniej 174 cywilów, a 690 zostało rannych, z czego ponad połowa ma związek z walkami w Charkowie. „Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji szacuje, że w rejonie Charkowa nowo przesiedlono co najmniej 18 100 osób” – zauważył Msuya.

Msuya powiedział:

cywile, którzy pozostali na terenach frontowych, borykają się z strasznymi warunkami.

Wiele osób jest odciętych od żywności, opieki medycznej, prądu i gazu.

Wyróżnione zdjęcie: Strażacy wśród ruin po ośrodku jeździeckim Charkowskiego Uniwersytetu Weterynaryjnego, założonego w 1804 roku, został zniszczony podczas rosyjskiego nalotu 30 maja 2024 roku. W ataku nie było żadnych obrażeń. MTI/EPA/Sergej Kozlov