Groźby terrorystyczne i demonstracje na rzecz terroru dowodzą, że polityka migracyjna Brukseli jest bardzo wadliwa.

Komisja Europejska musi zbadać, czy wszystkie akty terrorystyczne palestyńskiej organizacji islamistycznej Hamas mogły zostać sfinansowane, nawet pośrednio, ze środków UE przekazanych narodowi palestyńskiemu, stwierdził Gál Kinga, poseł do Parlamentu Europejskiego Fideszu.

Przedstawiciel wyraził zgodę z Olivérem Várhelyi, komisarzem UE odpowiedzialnym za rozszerzenie i politykę sąsiedztwa, „który kilka dni wcześniej wezwał do zawieszenia pomocy UE dla Palestyńczyków i dokonania pełnego przeglądu”.

Polityk Fideszu stwierdził: Izrael ma prawo do samoobrony w tej terrorystycznej sytuacji. „Sympatyzujemy z bliskimi ofiar, rannymi i głośno opowiadamy się za uwolnieniem zakładników!” on dodał.

Zwrócił uwagę, że należy zapobiec wybuchowi wojny międzypaństwowej w regionie, gdyż zapoczątkowałaby ona nową falę migracji, która ułatwiłaby przedostanie się do Europy islamistycznych terrorystów.

Jego zdaniem zagrożenie terroryzmem, demonstracje na rzecz terroru i śmiertelne ataki terrorystyczne na ulicach Europy Zachodniej pokazują dziś, że polityka migracyjna Brukseli jest bardzo wadliwa.

„Należy natychmiast zawiesić negocjacje w sprawie nieudanego paktu migracyjnego i wreszcie stwierdzić: zewnętrzne granice Europy muszą być chronione, nielegalni migranci nie mogą przez nie przedostawać się. Dzięki temu w Europie nie mogą mieć miejsca akty terroryzmu” – podkreśliła Kinga Gál.

Po przemówieniu przedstawiciela Fideszu oświadczenie prasowe dla węgierskich mediów publicznych złożyli także Charlie Weimers ze Szwecji i prawicowy hiszpański poseł do Parlamentu Europejskiego Hermann Tertsch. Podkreślili: z całą stanowczością potępiają atak terrorystyczny Hamasu na Izrael.

Zdaniem Weimersa „niezrozumiałe jest, że grupy lewicowe w Parlamencie Europejskim w dalszym ciągu nie potępiają wyraźnie ataków Hamasu na Izrael i naród żydowski”.

Szwedzki polityk powiedział: wzywa Komisję Europejską do dopilnowania, aby fundusze UE nie finansowały bezpośrednio lub pośrednio treści antysemickich oraz do zawieszenia wsparcia finansowego dla Palestyńczyków do czasu, aż stanie się jasne: fundusze te nie są w żadnej formie wykorzystywane na cele terrorystyczne finansowanie.

Jako przykład podał palestyńskie podręczniki zawierające treści antysemickie i gloryfikujące terroryzm oraz podkreślił, że w pełni popiera „propozycję komisarza UE Olivéra Várhelyi’ego dotyczącą przeglądu dotacji UE wypłacanych Palestyńczykom do czasu wprowadzenia w życie zasad pełnej przejrzystości i odpowiedzialności”.

Podkreślił, że kilka lat temu palestyńskie organizacje społeczeństwa obywatelskiego odmówiły podpisania deklaracji UE, w której miały zagwarantować, że żadne pieniądze z UE nie trafią do organizacji terrorystycznych.

„Ostatecznie UE nawet na to nie nalegała, ale teraz pojawiają się doniesienia, że ​​Hamas rozkopał finansowane przez UE rurociągi wodne w Gazie i wykorzystał je do produkcji rakiet, aby bezkrytycznie strzelać do Izraelczyków” – zauważył.

W swoim oświadczeniu Hermann Tertsch zwrócił uwagę na znaczenie ochrony granic zewnętrznych.

„Bez silnej ochrony granic do Europy napływają tłumy, a władze europejskie nie reagują na znaki ostrzegawcze, które już pojawiają się na ulicach Europy”.

Tertsch w pełni popiera „propozycję Olivéra Várhelyi dotyczącą zawieszenia pomocy UE dla Autonomii Palestyńskiej do czasu, aż będzie wiadomo dokładnie, na co przeznaczane są te fundusze”.

MTI