W sobotę odbyła się Budapest Pride. Byli tam wszyscy, którzy się liczyli. Gergely Karácsony również świętował wraz z publicznością i oczywiście David Pressman również złożył wyrazy szacunku. na swojej stronie na Facebooku pochwaliła się dumą :

Zawsze postrzegałem dumę jako triumf nadziei nad beznadziejnością, triumf miłości nad nienawiścią, triumf prawdy nad wykluczeniem. Duma to akceptacja, radość i taniec. Jedno z najpiękniejszych świąt, podczas którego nie tylko składamy hołd gejom, którzy 55 lat temu stanęli w obronie swoich praw i godności przeciwko homofobicznym prześladowaniom policji w Nowym Jorku, ale także cieszymy się z tego, jak bardzo świat zmienił się na lepsze, o ileż swobodniej możemy żyć i kochać. Zarówno w społeczności LGBTQ, jak i poza nią. Ale wolność na Węgrzech nigdy nie była tak wielka jak w Europie Zachodniej, a teraz populistyczna, wykluczająca i homofobiczna skrajna prawica zyskuje na sile na całym świecie. I mamy go w rządzie. [...]"

Nic więc dziwnego, że on także pojawił się na paradzie. Jednak sposób, w jaki się zachował, wywołał już pewne zdziwienie. Mandiner zauważył Annę Donáth tańczącą dziko na peronie jednej z ciężarówek do jednego ze światowych hitów Abby, pokazanego na krążącym w Internecie filmie:

Liberalnemu politykowi nie było specjalnie smutno z powodu za dużej marynarki swojej partii, najwyraźniej bawił się świetnie. Jego dusza jest na tym.

Źródło: naród węgierski

Zdjęcie na okładce: Anna Donáth (Fot.: Anna Donáth – Facebook)