Emocje w Momentum sięgają zenitu po paskudnej porażce wyborów do Parlamentu Europejskiego. Z kierownictwa Momentum odchodzą także Tamás Soproni, Miklós Hajnal i Anna Orosz. W niedzielę w partii odbędzie się remont, który będzie stanowić poważne wyzwanie dla nowego przewodniczącego partii. Skazany przestępca András Fekete-Győr może zostać prezydentem, a członkiem zarządu może zostać także Katalin Cseh, zamieszana w nadużycia finansowe w UE.

O stanowisko prezydenta ubiegają się Márton Tompos , były wiceprzewodniczący i wiceprzewodniczący frakcji parlamentarnej, oraz András Fekete-Győr Népszavy partii panuje atmosfera wojny domowej.

Główną przyczyną napięć jest próba powrotu Fekete-Győra, spotęgowana jego agresywną kampanią.

To podzieliło czołowych polityków partii i zwolenników prezydentury Tomposa.

Nawiasem mówiąc, Katalin Cseh, która poniosła sromotną porażkę, stanęła obok Győra Fekete. Zasłynął dzięki temu, że w grupie firm powiązanych z jego rodziną toczy się obecnie śledztwo w sprawie nielegalnego wykorzystania funduszy unijnych.

Tamás Soproni, Miklós Hajnal i Anna Orosz na pewno w niedzielę opuszczą kierownictwo partii, a o swoje stanowiska ponownie będą ubiegać się Dávid Bedő i Katalin Cseh.

Márton Tompos powiedział, że również chciałby pracować z tymi, którzy odchodzą, ale uważa za konieczne odnowienie swojej krwi. Podkreślił, że w partii są nowi, utalentowani ludzie, jak Milán Ruzsics w Zala, Viktória Vajda w Gödö czy Bence Szabó w Debreczynie.

Obaj kandydaci na prezydenta podkreślili, że nie chcą wymieniać publicznych komunikatów przed wyborami. Jednocześnie Tompos nie dał jednoznacznej odpowiedzi, czy zaakceptowałby powrót Fekete-Győra, mówiąc, że „najpierw trzeba zobaczyć, kto wygra, z jakim zespołem i planem”.

Zdjęcie: MTI/Tibor Illyés