Albo staniemy się sławni na całym świecie dzięki BYD, albo dzięki grobowi Attyli – Szeged i tak ma się dobrze.

Attyla, król Hunów, jest nadal bardzo popularny w regionie węgierskojęzycznym, podczas gdy w Europie Zachodniej jest symbolem zła i barbarzyństwa. Archeolodzy z Muzeum Móra Ferenc w Szeged regularnie otrzymują raporty na temat miejsca pobytu złotej trumny byłego przywódcy Hunów. Według niektórych założeń taką lokalizacją jest teren budowanej w Szeged chińskiej fabryki e-samochodów. Index odwiedził wykopaliska na terenie BYD, aby sprawdzić, czy znalezisko książęce rzeczywiście zostało znalezione.

„Jedno jest możliwe: znajdziemy tu grób Attyli” – zażartował László Botka chińskim inwestorom BYD, którzy z niepokojem „zapytali go po raz pięćdziesiąty”, czy na 300-hektarowym obszarze przeznaczonym pod budowę ma się pojawić cenne znalezisko archeologiczne. Fabryka. Burmistrz Szeged wypowiadał się na ten temat na forum publicznym, gdzie ujawnił szczegóły negocjacji pomiędzy fabryką e-samochodów a miastem. Chińscy inwestorzy byli „niezwykle wrażliwi” na wykopaliska archeologiczne, obawiając się, że poważne odkrycie całkowicie zakłóci harmonogram budowy fabryki.

Albo będziemy sławni na całym świecie dzięki BYD, albo dzięki grobowi Attyli

– zażartował László Botka na początku roku, odnosząc się do tego, że Szeged i tak ma się dobrze.

BYD i cenna złota trumna

Twierdzenie László Botki nie jest bezpodstawne, gdyż niedaleko od obszaru BYD, który został odcięty podczas XIX-wiecznej regulacji rzeki, płynęła niegdyś odnoga Cisy. Na tym odcinku rzeki powstało później Narodowe Centrum Olimpijskie Kajakarstwa i Wioślarstwa Maty-ér.

Na podstawie źródeł pisanych historycy lokalizują stolicę dawnego imperium Hunów i lokalizację grobu Attyli na szerszym obszarze Szeged.

Jeśli legenda o pochówku króla Hunów jest prawdziwa – o odwróconej rzece, potrójnej trumnie i zamordowanej służbie – nie ma lepszych miejsc niż przyszła siedziba BYD. Index odwiedził miejsce wykopalisk archeologicznych w północnej części Szegedu, aby dowiedzieć się, czy archeolodzy odkryli już grób słynnego i budzącego postrach władcy.

Gmina Szeged przekaże BYD całe 300 hektarów do końca 2024 roku, ale wcześniej należy przeprowadzić usuwanie amunicji i wykopaliska archeologiczne na terenie przy autostradzie M43. Prace postępują w zawrotnym tempie, gdyż zarząd chińskiej fabryki e-samochodów obiecał, że pierwsze pojazdy w Szeged zjadą z linii produkcyjnej do końca 2025 roku.

Nie odkryliśmy grobu Attyli, ale odkopano ślady osady o luźnej strukturze. Odkryto na tym terenie późnośredniowieczne i wczesnonowożytne ślady zagrody, a także pewne zjawiska osadnicze z okresu awarskiego

– powiedział na miejscu archeolog Andrea Horváth. Zdaniem kierownika działu archeologicznego Muzeum Móra Ferenc, obok BYD, na specjalnie chronionym stanowisku archeologicznym w Öthalmi – gdzie w latach 50. XX w. znajdowały się koszary Władz Obrony Państwa, a później baza i strzelnica okupacyjnych wojsk radzieckich – można znaleźć artefakty z okupacji. W 1950 r. przeprowadzono tu wykopaliska ratownicze, mające na celu odkrycie grobów obywateli okupantów, których dokładna lokalizacja jest nadal nieznana ze względu na brak zdjęć i zapisów.

Dla nas prawdziwą sensacją byłoby odnalezienie tego cmentarza i odkrycie istniejących jeszcze pochówków

Dodała Andrea Horváth.

Dziesiątki wskazówek od samozwańczych archeologów

„Regularnie kontaktują się z nami ludzie, którzy twierdzą, że wiedzą na pewno, gdzie znajdują się trzy trumny Attyli – złota, srebrna i żelazna –”

– wyjaśnił archeolog Sándor Varga.

Nawet Ferenc Móra był zadowolony z działań samozwańczych archeologów, którzy zapewniali go, że wiedzą, gdzie szukać szczątków wielkiego władcy oraz srebrno-złotej trumny.

Znany pisarz z Szegedu, który od 1917 r. był dyrektorem miejskiego muzeum, poświęcił także tematowi artykuł zatytułowany „Rozliczenia z Attylą” – zauważył kierownik wydziału. Ottó Trogmayer, zasłużenie sławny były dyrektor Muzeum Móra Ferenc, regularnie zbierał takie „ogłoszenia”.

Zdaniem archeologów nie odkryto dotychczas żadnych grobowców specyficznie Huńskich, odkopano jedynie cmentarze z epoki Hunów. Kiedy wschodni zdobywcy wjechali do Kotliny Karpackiej, sprawowali władzę polityczną nad otaczającymi ich ludami, takimi jak Sarmaci i Niemcy.

W naszym kraju znane są bogate znaleziska, które prawdopodobnie miały związek z pogrzebami i spaleniami elity politycznej Hunów. Najbardziej znanym jest skarb Nagyszészós przechowywany w Muzeum Ferenca Móry w Szeged, ale przedmioty z ofiar przy ognisku odnaleziono także w hrabstwach Pannonhalma, Pécs i Pest.

– wyjaśnił Sándor Varga i dodał, że wśród bogatych ofiar ogniska nie ma żadnych szczątków ludzkich.

„Odkopaliśmy już tysiące grobów z epoki Hunów w Kotlinie Karpackiej. Modne było wówczas zniekształcenie czaszki, które sprowadzili Hunowie i zaadoptowali lokalna elita” – powiedział archeolog, który stwierdził, że bardzo trudno ustalić, czy dana osoba była Hunem, Gepidem czy Sarmatą. Pracę archeologów dodatkowo komplikuje fakt, że wśród Hunów praktykowano zarówno kremację, jak i kremację.

Cały artykuł do przeczytania w Indeksie!

Wyróżnione zdjęcie: Muzeum Ferenca Móry