Ekspert zwrócił uwagę na duży potencjał naszego kraju.
Po spotkaniu Ministra Spraw Zagranicznych i Handlu Pétera Szijjártó ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem w Nowym Jorku ujawnił, że podczas spotkania poruszano także wojnę na Ukrainie i kwestie współpracy dwustronnej. Minister odniósł się także do kwestii dostaw gazu ziemnego i ropy naftowej do naszego kraju, wskazując, że na tym pierwszym obszarze nie ma jeszcze problemów, natomiast w przypadku tego drugiego Łukoil nie dostarcza obecnie na Węgry przez Ukrainę, ale szukają prawnego rozwiązania umożliwiającego wznowienie tranzytu.
„Wstrzymanie dostaw Łukoilu przez Ukraińców było w zasadzie krokiem jednostronnym, niegrzecznym i nieprzyjaznym, zwłaszcza że Węgry i Słowacja również dostarczały Ukrainie pomoc humanitarną, przyjmowały obywateli Ukrainy i regularnie opowiadają się za zawieszeniem broni i pokojem – podkreślił Zoltán Tamás Cseh, doradca ds. energetyki
Embargo można obejść w ten sposób, że strona węgierska przejmie te transporty nie na granicy węgiersko-ukraińskiej, ale białorusko-ukraińskiej.
Zoltán Tamás Cseh podkreślił, że pomimo posunięcia Ukrainy dostawy do naszego kraju w najbliższej perspektywie nie są zagrożone, ponieważ Węgry posiadają duże rezerwy ropy.
Zdaniem Gergely’ego Gulyása Ukraina szantażuje Węgry i Słowację – dwa kraje niezmiennie opowiadające się za pokojem – wstrzymując dostawy ropy naftowej.
Wyróżniony obraz: Przyjaźń II. rurociąg naftowy wchodzący do rafinerii Mol Danube z głównym kurkiem, tablica pamiątkowa na pierwszym planie w Százhalombatta 25 lipca 2013 r. Dunai Finomító to największy zakład przerobu ropy naftowej grupy Mol i jedyny na Węgrzech. MTI Zdjęcie: Zoltán Máthé