W przypadku zawieszenia dostaw ropy przez Ukrainę Komisja Europejska powinna stanąć po stronie państw członkowskich, a nie kandydata na członka, powiedział Zoltán Lomnici Jr., ekspert prawny Századvég, w niedzielnym programie gazety radia Kossuth.

Konstytucjonista dodał, że odpowiedź na pytanie, czy zainteresowane państwa posiadają rezerwy, uważa za cyniczną i powierzchowną.

„Komisja po prostu nie wykonuje swojej pracy” – stwierdził.

Zwrócił uwagę, że poza zobowiązaniami wynikającymi z Międzynarodowej karty energetycznej oraz porozumień zawartych w trakcie negocjacji akcesyjnych, na stronie ukraińskiej mogą ciążyć także obowiązki moralne, gdyż dotacja na eksport energii elektrycznej, którą Węgry udzielają Ukrainie, ma znaczenie historyczne.

„Węgrzy mają poczucie braku, dlaczego rząd musi zaangażować dodatkową energię w takiej sytuacji, w której strona ukraińska wyraźnie łamie zasady i popada w skrajności dla dobra naszego kraju”

- biegły ustosunkował się do sugestii, że strony mogą skierować sprawę do sądu polubownego.

Odnosząc się do kary nałożonej na Węgry w sprawie migracyjnej, Zoltán Lomnici Jr. oświadczył, że jest przekonany, że Węgry zawsze przestrzegały prawa i że wydano wyrok polityczny.

Uważa, że ​​Unia Europejska obawia się, że nie można wykluczyć decyzji węgierskiego Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdza, podobnie jak w poprzednich orzeczeniach niemieckiego, francuskiego i włoskiego trybunału konstytucyjnego: wyrok Europejskiego Trybunału jest sprzeczny z tożsamością konstytucyjną i w związku z tym nie może zostać wykonany przez Węgry.

MTI

Wyróżniony obraz: hirado.hu