Grozi też bohater skandalicznej parodii Ostatniej Wieczerzy.

Działaczka LGBTQ występująca w centrum parodii „Ostatniej wieczerzy” podczas igrzysk olimpijskich składa liczne skargi po otrzymaniu gróźb. Chociaż wielu potępiło kpinę z religii chrześcijańskiej, Biały Dom milczy w tej sprawie.

Francuska DJ i aktywistka LGBTQ Barbara Butch, która była główną postacią parodii kpiącej z Ostatniej Wieczerzy na otwarciu Igrzysk Olimpijskich, „stała się celem niezwykle brutalnej internetowej kampanii nękania i zniesławiania” – napisała Audrey Msellati, prawniczka aktywistki, w oświadczeniu opublikowanym na profilu Butcha na Instagramie. Według Msellatiego jego klientowi „śmiercią, torturami i gwałtem” . W odpowiedzi na to wpływa kilka doniesień – cytuje prawnika amerykański portal informacyjny Breitbart.

Występ wyśmiewany na otwarciu igrzysk okazał się skandaliczny

Jak informowaliśmy, podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wykonano także parodię Ostatniej Wieczerzy. W centrum sceny znajdował się Butch w roli Jezusa, po obu stronach apostołów stały drag queens i transpłciowe performerki. Parodia wywołała powszechne oburzenie nie tylko wśród chrześcijan, ale także w świecie muzułmańskim.

Ktoś jednak wyraźnie milczał: prezydent USA Joe Biden. Na konferencji prasowej szefowa prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre odmówiła odpowiedzi na pytanie, co głowa państwa sądzi o występie.

Dziękuję za pytanie, ale nie mam czym się podzielić

- powiedział Jean-Pierre.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson był oburzony milczeniem Bidena, podaje amerykańska stacja telewizyjna Fox News.

Biały Dom miał wszelkie możliwości, aby potępić haniebną kpinę z igrzysk olimpijskich podczas Ostatniej Wieczerzy, ale nie zrobił tego. Ich milczenie należy uznać za akceptację. Powinno to wziąć pod uwagę ponad 200 milionów amerykańskich chrześcijan

Johnson napisał w swoim poście na X.

Wyróżniony obraz: zrzut ekranu