Jeden z najbardziej nieoczekiwanych złotych medali olimpijskich Węgier wszechczasów zdobył w piątek w Paryżu Márton Viviana w grupie wagowej taekwondo 67 kg.
Nieoczekiwanie zwycięstwo Károly'ego Vargi w małolufowym karabinie sportowym w Moskwie można porównać jedynie do zwycięstwa 18-letniej Węgierki urodzonej na Teneryfie. Zgadnijmy, bo amerykański magazyn Sports Illustrated już ponad dwa tygodnie temu przewidywał złoty medal Mártona Viviany.
Od dziesięcioleci magazyn Sports Illustrated regularnie prosi Briana Cazeneuve’a o wytypowanie zdobywców medali na nadchodzących letnich lub zimowych igrzyskach olimpijskich w każdej konkurencji. Prognozy błyszczącego amerykańskiego magazynu dotyczące Igrzysk w Paryżu zostały opublikowane 24 lipca, na długo przed otwarciem, kiedy jeszcze nie było wiadomo, jak rozwiną się szanse.
Oczywiście domysły już tu były, wszyscy nasi przyszli mistrzowie zostali wymienieni wśród złotych szans, od Kristófa Miláka, przez Huberta Kósa i Kristófa Rasovszky’ego, po drużynę pojedynków mężczyzn, ale oczywiście nazwisko Árona Szilágyi i szermierzy kobiet, Wspomniano także o zawodnikach piłki wodnej i rzucie młotem Bence'a Halásza.
Zapomnieliśmy jednak o jednej osobie: Mártonie Viviana, 18-letnim taekwondo urodzonym na Teneryfie i mieszkającym w Madrycie, który w piątkowy wieczór w kategorii wagowej 67 kg stanął na szczycie olimpijskiego podium w Grand Palais.
Albo nie? Sports Illustrated Brian Cazeneuve przewidział następującą kolejność w taekwondo kobiet:
DLA KOBIET 57 KG
Złoto: Viviana Márton (Węgry)
Srebro: Luo Zongshi (Chiny)
Brąz: Lo Chia-ling (Tajwan)
Brąz: Hatice Kübra İlgün (Turkiye)
Mały problem polega na tym, że koleżanka Cazeneuve najprawdopodobniej pomyliła Vivianę z jej siostrą bliźniaczką Luaną, startującą w kategorii 57 kg, która naprawdę miała szansę, bo w zeszłym roku zdobyła tytuł mistrzyni świata, ale nie dostała się na igrzyska olimpijskie. Poza tym bliźniaczki Márton nie rywalizują w tej samej kategorii wagowej, dzięki czemu nie muszą ze sobą walczyć: Viviana podskoczyła do 67 kilogramów i zdobyła tam mistrzostwo olimpijskie.
Warto dodać, że pisarz Sports Illustrated nawet w kategorii do 67 kg nie czuł się nie na miejscu, gdyż na podium przewidywał:
KOBIETY 67 KG
Złoto: Julyana Al-Sadeq (Jordania)
Srebro: Magda Wiet-Hénin (Francja)
Brąz: Ruth Gbagbi (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Brąz: Caroline Santos (Brazylia)
Nawiasem mówiąc, siostra bliźniaczka Mártona, Luana, która jest jednocześnie partnerką treningową mistrzyni, była – i nadal jest – w Paryżu z Vivianą.
Zobacz ten post na Instagramie
Marca opublikowała także uroczy równoległy wywiad wideo na temat zawsze uśmiechniętych, nadpobudliwych bliźniaków, według ich trenerów.
O tym, jak sensacyjne było zwycięstwo Mártona Viviany, świadczy fakt, że przed zawodami zajęła ona dopiero 12. miejsce.
Po zwycięstwie w finale węgierski złoty medalista biegał po tatami z dwiema flagami: oczywiście węgierską i drugą, która w swojej kombinacji kolorystycznej zawierała zarówno żółtą, jak i niebieską flagę. Na stronie gyakorikerdesek.hu źle poinformowany czytelnik zapytał nawet, dlaczego Viviana macha ukraińską flagą.
Cóż, tym razem te dwa kolory nie nawiązywały do Ukrainy, głównie dlatego, że trzeci kolor na fladze, która jest jednocześnie flagą Wysp Kanaryjskich, był biały.
Bliźniacy Márton urodzili się na Teneryfie 18 lat temu i tym pięknym gestem złożyli hołd swojemu miejscu urodzenia.
Zobacz ten post na Instagramie
Jeszcze jedna interesująca informacja: dwie bliźniaczki taekwondo, Viviana i Luana, to wnukowie legendarnego trenera boksu i właściciela klubu, Zoltána Kissa alias Totó, szefa Totó Box Promotion!
Viviana i Luana w swoim klubie w Madrycie są uważane za Gemelas de Oro i, jak wspomina jeden z ich trenerów, Jesús Ramal, w momencie, gdy pojawili się tak, jak się pojawili, wpadli na salę gimnastyczną niczym trzęsienie ziemi.
Nawiasem mówiąc, trenerzy madryckiego klubu byli na akcji rekrutacyjnej na Teneryfie, zorganizowali dzień otwarty i bliźniacy natychmiast pochłonęli się sportem. Pomimo tego, że wcześniej próbowały pływać, jeździć konno, gimnastyki artystycznej i lekkoatletyki, miały w sobie tyle energii, że rodzice i tak zabierali je na zajęcia sportowe.
Miały w sobie coś wyjątkowego, mimo że były tak małe, że sięgały mi nawet do pasa – mówi Ramal. „Ale w ich oczach było jakieś święte szaleństwo, jakaś determinacja, jakiej nigdy nie widziałem u nikogo innego”.
Zdjęcie główne: Złoty medalista Márton Viviana (po lewej) i jej fińska trenerka Suvi Maarika Mikkonen podczas finału zawodów taekwondo kobiet do 67 kilogramów podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. w hali wystawowej Grand Palais, 9 sierpnia 2024 r. MTI/Zsolt Czeglédi