Obrońcom praw zwierząt udało się uratować 81 psów.

Osiemdziesiąt jeden psów i dwie owce uciekły, ale w zamrażarce znaleziono zwłoki dwudziestu jeden psów. Zwierzęta zostały uratowane z domu zagranicznego hodowcy, który znęcał się nad zwierzętami – napisała Fundacja Miłośnicy Zwierząt na swojej stronie w mediach społecznościowych, którą opublikował Zaol

Z postu wynika:

wraz z kilkoma organizacjami zajmującymi się ochroną zwierząt, urzędnikami, urzędami rządowymi, urzędowymi lekarzami weterynarii, policją, a później śledczymi z miejsca zbrodni, prace zakończono wczesnym wieczorem, a posiadłość ewakuowano. Cudzoziemka trzymała psy w domu w Zalakoppány w strasznych warunkach.

Okrucieństwo wobec zwierząt zaskoczyło nawet znanych obrońców praw zwierząt. Jak piszą, z wyjątkiem 12 psów, pozostałe nigdy(!) nie opuściły ani klatek, ani domu. Zwierzęta te, kiedy zostały uratowane, po raz pierwszy wzbiły się w powietrze, po raz pierwszy zobaczyły słońce, poczuły wiatr i po raz pierwszy spotkały ludzi (innych niż ich właściciele).

Wszystkie psy są wychudzone, chore i pełne pcheł. Prawdziwy wsobnik.

W akcji ratunkowej brały udział następujące organizacje: Stowarzyszenie Razem dla Życia, na rzecz Niewinnych Zwierząt, Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Bogáncs Zalaegerszeg, Schronisko Elisabeth, Aprajafalva Yorki Rescue, Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt István Fekete – Szombathely, Uzzkár Fajtamentés – Nagyatád, Stowarzyszenie Jeromos, Schronisko dla zwierząt Noé Fundacja, Fundacja Mentsvár for Animals, Fundacja Ochrony Zwierząt Siófoki, Stowarzyszenie Ochrony Psów Ebremény, Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Szimat, Fundacja Fani Zwierząt, a także biuro Zalakoppány i Biuro Rządu Powiatu Zala.

Uratowane zwierzęta trafiły do ​​schronisk i organizacji zajmujących się ochroną zwierząt. O akcji ratunkowej w swoim poście napisało Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Szimat w Zalashentgrócie:

To był okropny i zarazem cudowny dzień 08.08.2024. Po wielu latach w końcu udało nam się dostać do akcji i uratować życie 81 niewinnych osób! Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w akcji ratowniczej i przyjęciu! Ogromny koleś!

Dzięki tej zakrojonej na szeroką skalę akcji już przepełnione schroniska w Zali zostały zapełnione, potrzebowali adopcji i oczywiście pomocy:

• do suchej karmy dla szczeniąt i dorosłych,

• konserwy,

• środki robotyzujące

• jako środek na kleszcze i pchły

• do środków czyszczących.

I dołożyć się do kosztów weterynarza, które z pewnością będą bardzo wysokie przy tak dużej liczbie osób.

Wyróżniony obraz: Wspierający Fundację Zwierzęta