Zdaniem prezesa KDNP działania lewicowych mediów w sprawie Statuy Wolności mają charakter oszukańczy.
Uważamy to za kłamliwe i po prostu nazywamy podwójnymi standardami, gdy prasa lewicowa podejmuje działania przeciwko ukrzyżowaniu, ale o wiele bardziej zrozumiałe jest, gdy obraża się chrześcijan i wyśmiewa się z naszej wiary – podkreślił w środę lider frakcji KDNP. jest statuą wolności? w swoim poście na Facebooku.
István Simicskó napisał, że Cytadela i Statua Wolności to jeden z emblematycznych symboli Budapesztu i Węgier.
Pomnik Zsigmonda Strobla w Kisfaludi został ukończony w 1947 roku i pierwotnie wzniesiono go na cześć Sowietów, którzy wypędzili nazistów z Budapesztu. Po zmianie ustroju usunięto symbole nawiązujące do epoki socjalizmu, dzięki czemu grupa rzeźb uzyskała obecną formę – przypomniał przywódca frakcji.
Dodał: niestety, w ciągu ostatnich trzech dekad stan zarówno Cytadeli, jak i Statuy Wolności znacznie się pogorszył, obecny remont spłaci stary dług i położy kres niegodziwemu stanowi.
Według planów wizualnych renowacji na cokole Statuy Wolności stanie krzyż będący głównym symbolem naszej wiary chrześcijańskiej.
„Ten pomysł tak bardzo rozpalił lont w niektórych kręgach, że rozpoczęto zbiórkę podpisów, aby zapobiec postawieniu krzyża.
Krzyż zakłóca świat duchowy niektórych ludzi, który można znaleźć na Świętej Koronie, a co za tym idzie, także w herbie Węgier, który symbolizuje prawie dwa tysiące lat dziedzictwa religijnego Europy” – powiedział István Simicskó.
Podkreślił, że Węgry i naród węgierski podczas wszystkich wyborów w ciągu ostatnich 14 lat wyraźnie dawały do zrozumienia, że nie zwracają się do lewicy ani do Sorosa, który ich finansuje. Węgrzy wierzą w Europę silnych, suwerennych państw narodowych zakorzenionych w kulturze chrześcijańskiej i podkreślają to zaangażowanie, posługując się jednym z najstarszych symboli kraju – stwierdził przywódca frakcji.
Według Istvána Simicskó krzyż Statuy Wolności „będzie symbolizować nie tylko naszą 1000-letnią przeszłość, ale także wiarę Węgrów w przyszłość; będzie tam na dobrym miejscu, bo to wszystko wynika z historii, kultury i ducha Węgier”.
Zdjęcie na okładce: István Simicskó
Źródło: Vasárnap.hu