Albo Tadżycki, Czeczeński lub Afgańczyk.
„Według 444 „ świadkowie byli zszokowani , więc nie potrafili opisać wyglądu napastnika”, natomiast prawda jest taka, że „według świadków napastnikiem był Arab”.
Nie, był Arabem. Albo Tadżycki, Czeczeński lub Afgańczyk. A już na pewno muzułmaninem. I prawie na pewno miał głupią brodę Rumcájsza zwisającą z twarzy. Pewne jest też, że należy temu za wszelką cenę zaprzeczyć w prasie śmieciowej i w świecie śmieciowej polityki. A konsekwencją tego zaprzeczenia jest wszystko, co dzieje się teraz na przykład w Anglii – i bardzo słusznie, że w końcu to się dzieje.
W tym samym czasie, co w Niemczech doszło do pchnięcia nożem, islamistyczni bandyci z Tadżykistanu i Czeczenii wzięli zakładników w więzieniu w Rosji, a kilku zabili. Potem przyszli rosyjscy snajperzy i zastrzelili ich wszystkich.
Możemy mieć tylko nadzieję, że jeśli znajdą tego islamistycznego terrorystę, również go zastrzelą, a niemiecka policja nie zachowa się tak, jak w Mannheim, gdzie afgański bandyta dźgnął kilka osób podczas czerwcowego wydarzenia politycznego. I jeden z przyjeżdżających policjantów - pamiętasz? – rzucił się na niemieckiego rodaka, który próbował aresztować mordercę. Niemiecki policjant rzucił się na niemieckiego działacza politycznego, a gdy ten klęczał na nim, Afgańczyk poderżnął mu gardło.
Policjant zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Można powiedzieć, że zasłużył na swój los. Ale nie mówimy, raczej – powtarzam – mamy nadzieję, że teraz cała niemiecka policja będzie wiedziała, na czym polega jej praca. Oczywiście, jeśli znajdą morderczego złoczyńcę.
I na koniec symbol symboli: w chwili ataku miasto Solingen obchodziło 650. rocznicę uzyskania statusu miasta. I wiedzą, jaki był tytuł trzydniowego festiwalu: „Festiwal Różnorodności”.
Doskonały. To jest różnorodność niemiecka, to i to jest różnorodność zachodnia.
Powiedz mi, czy możemy pozostać tak szarzy, tak jednorodni, szczególnie etnicznie i kulturowo? A ty, na Zachodzie, cieszysz się różnorodnością, którą sam stworzyłeś.
Ps: W tej chwili wielu idiotycznych złoczyńców w Brukseli mówi o tym, że białoruscy i rosyjscy pracownicy dostaną wizy, jeśli będą chcieli dla nas pracować. A warunkiem wydania wizy jest oczywiście rygorystyczna kontrola bezpieczeństwa.
Ci brukselscy łajdacy na Zachodzie wpuścili setki tysięcy tych terrorystycznych łajdaków do swoich krajów bez żadnych kontroli i dokumentów, a teraz myją ręce i wydają rozkazy, aby nie wolno rozmawiać o pochodzeniu terrorystów, morderców i gwałcicieli. To wszystko, co mogą zrobić. Jakie jest czeskie przysłowie? »Porządek musi być! - powiedziała babcia i kopnęła gówno pod dywan... « Kto by pomyślał, że czeska filozofia życia rozprzestrzeni się na cały Zachód...
Wyróżniony obraz: Tamás Kaszás / Index