Korzystając z postanowień skrajnie lewicowego prawa trans, które gwarantuje swobodną zmianę płci od szesnastego roku życia, kilkudziesięciu mężczyzn zainicjowało w Hiszpanii zmianę płci, aby uniknąć kary za przemoc domową.

Mieszkaniec Sewilli zmienił płeć, aby uniknąć wyroku za przemoc domową – poinformował regionalna prasa prawnik José Antonio Sires, który reprezentuje kobietę, która przez dziesięć lat była ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej ze strony mężczyzny. Mówił, że jego klientka rozstała się ze sprawcą na dobre pięć lat temu, ale już w 2014 roku sąd nałożył na agresora kilka środków ochronnych, które kolejno je łamały. Ostatecznie w 2019 roku został skazany na piętnaście miesięcy więzienia.

Po kilku apelacjach we wrześniu 2023 roku prawomocnie skazano go na karę więzienia, okazało się jednak, że na miesiąc przed wydaniem prawomocnego wyroku w urzędzie stanu cywilnego złożył wniosek o zmianę płci, korzystając z opracowanego przez skrajnie lewicową ustawę transpłciową. Unidas Podemos (Razem możemy), przyjęty na początku ubiegłego roku. Nowe ustawodawstwo umożliwiło w Hiszpanii rozpoczęcie legalnej zmiany płci każdemu, kto ukończył szesnaście lat, wystarczy wypełnić oświadczenie. Do rozpoznania płci żeńskiej lub męskiej nie jest wymagana wcześniejsza zgoda lekarska ani sądowa, ani też nie jest wymagane poddawanie się przyszłej operacji lub terapii hormonalnej.

Sprawca przemocy z Sewilli – podobnie jak niezliczona ilość mężczyzn, którzy w ciągu ostatniego półtora roku popełnili przestępstwo lub zostali skazani – nadużył możliwości, jakie daje prawo, zmieniając płeć, aby jego sprawa nie została rozpoznana przez sąd specjalizujący się w sprawach domowych. lub przemocy na tle seksualnym, ale przed powszechnym sądem karnym, dzięki czemu można uniknąć surowszej kary. Ponadto mężczyzna bez mrugnięcia okiem złożył także wniosek o ułaskawienie za pośrednictwem swojego prawnika, co nie zostało jeszcze rozpatrzone. Tymczasem, według Siresa, przed i po zmianie płci nieustannie nękał i groził swojej ofierze, więc agresja nie ustała.

Ostatni raz zaatakował ją w lipcu, grożąc jej groźbami w stylu „masz tylko kilka dni życia”. Po tym, co się stało, ofiara ze strachu wezwała pogotowie i policję. Patrole udały się na miejsce, gdzie agresor powiedział im, że jest już kobietą, ponieważ oficjalnie zmieniła płeć.

– powiedziała prawniczka, która obecnie reprezentuje także inną sprawę dotyczącą zmiany płci. Próbuje w nim założyć rękawiczki przeciwko żołnierzowi, który również zmienia płeć, który chce go nakłonić do korzystania z przebieralni dla kobiet w koszarach.

Od czasu przyjęcia ustawy trans, w Hiszpanii praktycznie nadal występują nadużycia. We wrześniu ubiegłego roku mężczyzna, który molestował swoją żonę, poprosił o ułaskawienie po uzyskaniu pozwolenia na zmianę płci, twierdząc, że stał się nowym człowiekiem.

W czerwcu tego roku brutalny mężczyzna, który również czekał na wyrok za przemoc domową, na Balearach prawie osiągnął swój cel. W jej przypadku miała szczęście, że późno złożyła wniosek o zmianę płci, przez co sędzia jej nie zatwierdził.

W marcu Madryt powiadomił Ministerstwo Równości, które pozostaje w rękach skrajnej lewicy, o sześciu mężczyznach, którzy również zostali oskarżeni o przemoc domową, ale złożyli wniosek o zmianę płci w urzędzie stanu cywilnego. Trzej z nich wystąpili nawet o ochronę, twierdząc, że to oni byli ofiarami w ich związku.

Gaceta pisze, że co najmniej dziesięciu mężczyzn w Hiszpanii uniknął już kary za przemoc domową dzięki ustawie transpłciowej, pierwotnie stworzonej w celu ochrony praw osób LGBTQ. Wszystko to podczas gdy była skrajnie lewicowa minister ds. równości Irene Montero, „matka” prawa, twierdziła, że ​​żaden mężczyzna nie może nadużywać luk prawnych ani unikać kary tylko dlatego, że identyfikuje się jako kobieta.

Jednak twierdzenia byłego szefa resortu nie tylko w tej sprawie okazały się całkowicie bezpodstawne. Opracowane przez niego inne prawo, zwane „tylko tak, znaczy tak”, pierwotnie zapewniało kobietom większą ochronę przed gwałcicielami, ale z powodu jego nieopracowania, zamiast surowiej karać agresorów, zaczęto zwalniać sprawców przemocy z więzienia, pojedynczo, którzy byli wcześniej skazani za przemoc domową lub przemoc wobec kobiet. Według danych z marca tego roku, od ubiegłego roku ponad 1200 mężczyznom złagodzono w jakiejś formie wyroki z powodu nieścisłości w prawie, podaje Magyar Nemzet.

Zdjęcie na okładce: ilustracja Thinkstock