Od decyzji zależy, czy burmistrz DK będzie miał inne wyjście niż podać się do dymisji.
Wydaje się, że nie ma luki prawnej, która pozwoliłaby aresztowanemu László Kissowi stanąć na czele III. dzielnicy, a stamtąd w październiku złożą ślubowanie burmistrzowi – zadeklarował jr. Zoltán Lomnici jest prawnikiem konstytucyjnym. Jeżeli do 15 października nie uformuje się nowy organ przedstawicielski dzielnicy, zostanie on rozwiązany przez Sejm, przestanie istnieć także urząd burmistrza.
Jedynym sposobem, aby Kiss uniknął nieprzyzwoitego procesu, jest rezygnacja, w zasadzie nie ma dla niego innego wyjścia. Burmistrz partii Gyurcsány stał się podejrzanym w aferze korupcyjnej w Óbuda w połowie sierpnia, w świetle obecnej sytuacji powinien zapłacić 18 mln HUF łapówki.
Wydaje się, że dla burmistrza Óbudy DK László Kissa, uwikłanego po uszy w aferę korupcyjną, nie ma innego wyjścia, jak podać się do dymisji. Aresztowanie polityka z Gyurcsány nakazano do 16 września i jest duża szansa, że sąd przedłuży ten termin. Obszerna sprawa jest w fazie dochodzeniowej,
Zastępca Kiss, zastępca burmistrza Gergő Czeglédy, od kilku miesięcy przebywa w areszcie.
– Jeżeli III. Nowy organ przedstawicielski powiatu powstanie dopiero 15 października, wówczas w razie potrzeby organ ten zostanie rozwiązany przez parlament ze względu na jego działanie niezgodne z konstytucją, ani też urząd burmistrza nie zostanie zniesiony z mocy prawa – powiedział junior. Zoltán Lomnici jest prawnikiem konstytucyjnym.
Oczywiście László Kisses mogą próbować różnych sztuczek, takich jak przeklinanie podczas aresztowania, ale legalność tego jest wątpliwa.
- Zdaniem ekspertów pojawiają się pytania w związku z obowiązkiem osobistej obecności burmistrza przy składaniu ślubowania, a także czy wybrany burmistrz przebywający w areszcie może złożyć pisemną propozycję osoby wiceburmistrzów, oraz czy uda się to zaakceptować organowi przedstawicielskiemu – wyjaśnił junior. Zoltán Lomnici, dodając, że decyzja profesjonalna należy do kompetencji urzędu rządowego w tym zakresie.
Konstytucjonalista zwrócił także uwagę, że wymóg osobistej, fizycznej obecności przy składaniu ślubowania można wyprowadzić także z odpowiedniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
- Choć zgodnie z zasadami organizacji i funkcjonowania gminy, w przypadku utrudniania pracy wójta, współprzewodniczący zwołuje i prowadzi posiedzenie założycielskie organu przedstawicielskiego, to ten organ zastępczy nie jest w stanie rozstrzygnąć sytuacji, która skutkuje funkcjonowaniem organu sprzeczne z konstytucją – wskazał ekspert.
Zoltán Lomnici Jr. poruszył także fakt, że zgodnie z węgierskią ustawą o samorządzie lokalnym organ przedstawicielski – na podstawie decyzji podjętej większością kwalifikowaną – może wszcząć przeciwko burmistrzowi pozew w ramach administracji publicznej w celu ustalenia jego odpowiedzialności prawnej za swoje seryjne nielegalne działania i zaniechania, wygaśnięcie urzędu burmistrza ze względu na
Skandal korupcyjny w Óbuda wybuchł w marcu i od tego czasu nieustannie wychodzą na jaw nowe wątki. 14 sierpnia podejrzanym w sprawie stał się burmistrz powiatu DK.
W tym czasie pracownicy Centralnej Prokuratury Generalnej Śledczej (KNYF) i towarzyszące im na ich żądanie agencje po raz kolejny wkroczyli na teren gminy Óbuda-Békásmegyer. W skoordynowanej akcji zorganizowanej przez Prokuraturę Generalną śledczą, obejmującej kilka lokalizacji, wzięło udział prawie pięćdziesięciu urzędników, wzięli w niej udział także pracownicy Służby Obrony Narodowej i Policji Pogotowia Ratunkowego. László Kiss – przetrzymywany we własnym domu – był podejrzany o udział w przestępczej konspiracji i o przyjęcie oficjalnej łapówki w sposób biznesowy, podobnie jak kilka miesięcy wcześniej jego zastępca, wiceburmistrz Gergő Czeglédy. Póki co Kiss jest podejrzany o osiemnaście milionów, a Czeglédy o korupcję na sto milionów.
Zdjęcie na okładce: László Kiss nie miał dużego wyboru
Źródło: MTI