Zamiast o przeszłość stawką może być wygrana w przyszłość – stwierdził premier Kötcsén, odnosząc się zdaniem analityków do sytuacji, która powstała wraz z pojawieniem się Partii Cisy. Zoltán Kiszelly, dyrektor ds. analiz politycznych w Századvég, również wyjaśnił hirado.hu , czy konieczne jest przygotowanie się na nową, podwójną geometrię.

- Nie wiemy jeszcze, jak rozwinie się system partyjny: następne wybory będą za półtora roku i teraz partia Cisa musi to udowodnić, musi utrzymać się w okolicach 30 proc. wśród pewnych wyborców im się to uda, uwierzą, że sami mogą wygrać i nie muszą współpracować z Ferencem Gyurcsánym. Jeśli jednak do końca 2025 r. wyniesie 10–15 proc., nikt nie uwierzy, że sami mogą wygrać, a wtedy

Podobnie jak Péter Márki-Zay i Gordon Bajnai, Péter Magyar będzie zmuszony dołączyć do koalicji opozycji.

A utrzymanie razem bazy wyborczej nie jest łatwym zadaniem: teraz to wciąż nowość i widzieliśmy, że jest bardziej energiczna w porównaniu do starego lewego dolara - ale wtedy się okaże, że jeśli będą musieli głosować na Urszulę Pojawią się także von der Leyen i ludzie lewicy dolarowej. Europejska Partia Ludowa jest prowojenna i jeśli konflikt ten będzie trwał do 2026 roku, Partia Ludowa będzie wspierać wojnę. Nie możemy więc wiedzieć, czy poparcie, jakim cieszą się obecnie, utrzyma się do wyborów, powiedział Zoltán Kiszelly.

Zdjęcie na okładce: MTI/Róbert Hegedüs