Już w zeszłym roku wpływowy przewodniczący partii Cisa zarobił poważne miliony jako członek zarządu dwóch państwowych spółek.
Teraz jednak ostro krytykuje sytuację na drogach, za którą odpowiada także na swoich niedawno zajmowanych stanowiskach.
Jego całkowite dochody w Volánbusz i Magyar Közút Zrt wyniosły prawie 13 milionów HUF.
W ostatnim czasie Péter Magyar ostro krytykuje stan krajowego transportu publicznego, choć ostatnio zajmował dobrze płatne stanowiska w dwóch działających w tej branży przedsiębiorstwach państwowych. jako członek zarządu spółek Volánbusz i Magyar Közút Zrt uzyskał łączny dochód w wysokości 12 831 313 Magyar Nemzet informował wcześniej, że Magyar jako członek zarządu Volánbusz po wejściu do zarządu spółki w kwietniu 2023 r. otrzymywał miesięczną pensję w wysokości 1,16 mln. Wchodząc na scenę jako polityk, wiosną 2024 roku zapowiedział rezygnację ze stanowiska w Volánbuszu, jednak z publicznie dostępnych dokumentów spółki wynika, że 1 grudnia 2023 roku nie był już członkiem zarządu.
więc został zwolniony, zanim „zrezygnował”.
Péter Magyar dołączył do zarządu Magyar Közút Zrt w sierpniu 2022 roku, gdzie otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 1,33 mln HUF. Co ciekawe, w tym okresie – czyli wtedy, kiedy też był za niego odpowiedzialny – nie krytykował publicznie stanu węgierskiego transportu.
Pod koniec sierpnia br. przewodniczący Partii Cisa w piśmie skierowanym do Ministra Budownictwa i Transportu Jánosa Lázára uznał, że nadszedł czas na atak na rząd na jego koncie w mediach społecznościowych dotyczącym stanu MÁV. Szef resortu nie czekał długo, na krytykę Magyara ustosunkował się w punktach między komentarzami, jednocześnie zapraszając swojego byłego podwładnego na osobiste spotkanie w celu przedstawienia szczegółowych informacji na temat planowanych działań.
Odpowiadając na sugestie dziennikarzy na spotkaniu w Kötcs, dyrektor ds. komunikacji Fidesz-KDNP Tamás Menczer sprostował Magyara, mówiąc, że „teraz on orze transport, chociaż wcześniej był zaangażowany we wszelkiego rodzaju dyrekcjach i nigdy nie miał żadnej sensownej pracy ani sugestie”.
Wyróżnione zdjęcie: Tisza Party / Facebook