Polski premier zlikwidowałby instytucję działającą na rzecz przyjaźni między obydwoma krajami, której celem jest pielęgnowanie i promowanie tradycji i dziedzictwa polsko-węgierskiego.

Donald Tusk chce zerwać umowę podpisaną przez Polskę i Węgry w 2016 roku, w której zdecydowały się one na powołanie instytucji działającej na rzecz promowania przyjaźni między obydwoma krajami – podaje Rzeczpospolita .

Powstały wówczas dwie bliźniacze fundacje, jedna na Węgrzech i jedna w Polsce. Tym ostatnim jest Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka, którego historia – jak podaje gazeta – dobiega końca.

Z artykułu wynika, że ​​Tusk już po zwycięstwie wyborczym chciał zlikwidować część instytutów powstałych za rządów PiS. Do zadań zagrożonej instytucji należy pielęgnowanie i popularyzowanie tradycji i dziedzictwa polsko-węgierskiego, nauka języków, kultury oraz promowanie polsko-węgierskiej współpracy młodzieży. Instytut odpowiadał m.in. za organizację corocznego Letniego Uniwersytetu w Krasiczynie, działalność wydawniczą i programy stypendialne – zauważył Mandiner.

Zdjęcie na okładce: MTI