Szef Ligi, były minister spraw wewnętrznych Włoch, zostanie skazany przez prokuraturę w Palermo na sześć lat więzienia za ochronę swojego kraju przed nielegalną imigracją.
Postępowanie sądowe wszczęto trzy lata temu przeciwko liderowi partii Liga, ponieważ w 2019 roku, będąc jeszcze ministrem spraw wewnętrznych, zakazał dokowania na Lampedusie hiszpańskiemu cywilnemu statkowi Open Arms ze 147 imigrantami na pokładzie.
Matteo Salvini może poczekać w więzieniu, wiele osób wzięło włoskiego polityka pod swoją opiekę
Propozycja prokuratury w Palermo dotycząca kary sześciu lat więzienia jest znacznie niższa od maksymalnych 15 lat, jakie można wymierzyć na podstawie postawionych zarzutów, jakim jest porwanie i nadużycie władzy publicznej.
W sierpniu 2019 r. Ruch Pięciu Gwiazd (M5S) pod przewodnictwem Giuseppe Conte i rząd Ligi kazał czekać na statek Open Arms przez dziewiętnaście dni. W końcu interweniowała prokuratura w Agrigento na Sycylii, która pozwoliła im pozostać na lądzie. Latem 2020 roku parlament uchylił immunitet Matteo Salviniemu w postępowaniu związanym z Open Arms, wszczętym przeciwko byłemu ministrowi spraw wewnętrznych m.in. za branie zakładników, nadużycie władzy urzędowej i łamanie konwencji międzynarodowych .
Salviniego nie było w sobotę na sali sądowej, kiedy prokuratura opublikowała proponowany wyrok. Na swoim Instagramie napisał: jest dumny, że podjął działania na rzecz ochrony granic Włoch i jeśli zajdzie taka potrzeba, zrobi to ponownie.
Wyrok w sprawie ma zapaść w październiku.
Nie tylko we Włoszech, ale także poza granicami kraju, procesowi Salviniego towarzyszyło ogromne oburzenie.
Premier Węgier Viktor Orbán wyraził swoją opinię w sprawie X, mówiąc, że „najodważniejszy patriota Europy” zostaje ukarany za powstrzymanie migracji, a o Salvinim napisał, że jest bohaterem.
Liga wypowiedziała wojnę prokuratorom i lewicy. Poważne oskarżenia pod adresem Salviniego skłoniły członków partii do rozpoczęcia ogólnokrajowej mobilizacji.
W nadchodzących tygodniach rozpoczną zbieranie podpisów, aby udowodnić, że sprawa Salviniego jest pozwem przeciwko Włochom za przeciwstawienie się nielegalnej imigracji i niechęć do bycia europejskim obozem dla uchodźców.
Tymczasem Salvini zapowiedział zakrojoną na szeroką skalę międzynarodową mobilizację w obronie bezpieczeństwa, wolności myśli i suwerenności narodowej, która odbędzie się 6 października w Pontidzie w Lombardii, gdzie tradycyjne zgromadzenie narodowe Ligi zostanie w tym roku przekształcone w zakrojoną na szeroką skalę demonstrację „na rzecz prawa obywateli Włoch do bezpieczeństwa, wolności myśli i wolności słowa, w celu poszanowania suwerenności ludowej i narodowej”, jak to ujął prawicowy polityk.
Co roku Liga świętuje swoją rocznicę na polu Pontida. Jak wynika z oświadczenia partii, spodziewają się także uczestników zagranicznych z Europy i zagranicy.
Matteo Salvini poinformował na swojej stronie w mediach społecznościowych, że 6 października zaprosił swoich europejskich sojuszników, wśród których wymienił Marine Le Pen, francuskie Porozumienie Narodowe (RN) i Viktora Orbána, z którym w lipcu utworzył frakcję Patriots for Europe w Parlamencie Europejskim .
Zdjęcie na okładce: Matteo Salvini, przewodniczący włoskiej partii rządzącej Liga
Źródło: MTI/EPA/ANSA/Riccardo Antimiani