Jak informowaliśmy , premier Węgier Viktor Orbán, sprawujący kolejną prezydencję w V4, spotkał się we wtorek w Budapeszcie z premierami Czech, Polski i Słowacji.

Zdaniem węgierskiego premiera Europa jest zagrożona z trzech kierunków. Jeden pochodzi z południa, gdzie jest ciągły napływ migrantów, a organizacje pozarządowe nieustannie transportują imigrantów drogą morską. Drugim zagrożeniem jest szlak zachodniobałkański, według premiera węgierska straż graniczna zatrzymała w tym roku sto tysięcy migrantów. Viktor Orbán podkreślił: Węgry mają dług wdzięczności wobec Andreja Babisza, bo Czechy wysłały straż graniczną na węgierską granicę. Według niego trasa ta jest trasą dla osób uciekających z Afganistanu, co oznacza, że ​​każdego dnia może nią dotrzeć od 30 do 35 tys. osób.

Trzecie główne zagrożenie migracyjne dotyczy Polski, w związku z którą premier stwierdził: V4 zapewniła Polskę o pełnej solidarności.

„Bruksela prowadzi błędną politykę. Finansuje wszystko, co zwiększa presję migracyjną”

- powiedział Viktor Orbán, podając jako przykład, że Bruksela wspiera organizacje pozarządowe i programy integracyjne. Premier podkreślił: węgierskie stanowisko jest takie, że Bruksela powinna wspierać ochronę granic.

Nie może być tak, że tylko te kraje ponoszą ciężar finansowy tego, który geografia i historia przypisała zewnętrznej granicy Unii Europejskiej” – powiedział.

Zdaniem Viktora Orbána słuszne byłoby, gdyby UE pokryła połowę kosztów ochrony granic, bo węgierski płot graniczny chroni nie tylko Węgry, ale i całą Europę.

Źródło i zdjęcie: mandiner.hu