Tamás Menczer dał jasno do zrozumienia: jeśli UE będzie chciała, żebyśmy wpuścili migrantów, wsadzimy ich do autobusu i zawieziemy do Brukseli.
Jeśli Unia Europejska (UE) będzie chciała, żebyśmy wpuścili migrantów, „wpuścimy ich, wsadzimy do autobusu i wywieziemy przed wejściem do biura Ursuli von der Leyen” – powiedziała dyrektor ds. komunikacji Fideszu-- KDNP w filmie przesłanym w sobotę na jego stronę na Facebooku.
w tej sprawie żadnej kwestii prawnej” gdyż ochrona granicy jest obowiązkowa i Węgry też to robią, dlatego są atakowane politycznie.
Decydując się na ukaranie kraju za procedurę azylową, Trybunał Sprawiedliwości UE „podjął decyzję polityczną” – dodał. Podkreślił, że rząd jest związany interesami narodu węgierskiego i bezpieczeństwem narodu węgierskiego. Powiedział, że kraj ma na granicy strefę tranzytową, którą UE zamknęła, a teraz proponuje. Dodał, że była to zamknięta strefa tranzytowa „zawsze kłamie”, zawsze była otwarta w kierunku Serbii, ale później została zamknięta. Rząd powiedział, że można ubiegać się o azyl w ambasadzie w Belgradzie, ale UE stwierdziła, że to też niedobrze; chcą, żebyśmy za wszelką cenę wpuścili migrantów – podkreślił.
Tamás Menczer stwierdził, że równolegle rząd węgierski wydał dotychczas dwa miliardy euro, czyli osiemset miliardów forintów, na ochronę granicy i uniemożliwienie tym osobom wjazdu do kraju. Dodał, że matka trójki dzieci została zadźgana nożem podczas imprezy ulicznej w Niemczech, a także w tym kraju
„zabito młodego człowieka, rzekomo dlatego, że miał krzyż na szyi”.
Dyrektor ds. komunikacji stwierdził, że
„Nie chcemy wpuszczać tych ludzi, jeśli chcą, wpuścimy ich, wsadzimy do autobusu i zabierzemy w prezencie”.
Wyróżnione zdjęcie: strona Tamása Menczera na Facebooku