Nie możemy się doczekać, jaką magię wymyśli Donald Tusk.

We wtorek polski rząd przedstawi nową strategię migracyjną, której jednym z głównych elementów będzie tymczasowe regionalne zawieszenie prawa do azylu – zapowiedział premier Donald Tusk na konwencji czołowej siły polskiego rządu, Koalicji Obywatelskiej ( KO), w sobotę.

Premier podkreślił:

państwo musi uzyskać 100% kontrolę nad tym, kto może wjechać do Polski.

Rząd będzie domagał się przyjęcia tymczasowego regionalnego zawieszenia prawa azylu w Europie, ponieważ „dobrze wiadomo, jak Łukaszenka i Putin (prezydenci Białorusi i Rosji), przemytnicy i handlarze ludźmi nadużywają tego prawa, jak wykorzystują je przeciwko stanowi istotę prawa do azylu” – stwierdził. „Nie zaakceptujemy ani nie wprowadzimy żadnej idei europejskiej czy unijnej, jeśli będziemy przekonani, że wpływa ona na nasze bezpieczeństwo” – obiecał Tusk. „Państwo istnieje po to, aby do Polski mogli wjechać ci, którzy chcą uczciwie pracować, płacić podatki, integrować się z polskim społeczeństwem i uczyć się w odpowiednich placówkach oświatowych” – podkreślił premier.

Polska upadła

Viktor Orbán: Nie zostaną tu tylko ci migranci, którym nie zostanie wpuszczony

Ciekawostką w decyzji Tuska jest to, że kilka dni wcześniej bardzo podobną wypowiedź wygłosił Viktor Orbán, którego bardzo krytykował. Jak zapewne pamiętają czytelnicy Mandinera, węgierski premier stwierdził w swoim przemówieniu w Strasburgu: „nie zostaną tu tylko ci migranci, którym nie zostanie wpuszczony”.

W sprawie migracji premier wyraził także zdecydowane stanowisko w Strasburgu, zgodnie z którym „dopóki nie dojdziemy do porozumienia, że ​​każdy, kto chce wjechać na terytorium Unii, musi zatrzymać się na granicach Unii, złożyć wniosek o wjazd i do czasu pozytywnej oceny, do tego czasu nie może on wjechać na terytorium Unii. Jeśli nie uda nam się tego osiągnąć, nigdy nie będziemy w stanie zatrzymać migracji. To jedyna opcja. Węgry są dziś karane właśnie dlatego, że to robią” .

Premier podkreślił: od 2015 roku zajmuje takie samo stanowisko w sprawie migracji, które można utrzymać tylko w jeden sposób: za pomocą zewnętrznego hotspotu. „Kiedy ktoś wjechał na terytorium Unii, już tam jest i ma prawa” – dodał. Zdaniem Viktora Orbána nawet jeśli migrant nie uzyska pozwolenia na pobyt, nigdy nie opuści terytorium Unii Europejskiej. Premierowi nie jest znany żaden rząd, który by na siłę łapał takie osoby i wywoził je poza UE.

We wspomnianym przemówieniu Tusk stwierdził, że „Polskę zalała fala nielegalnej migracji” w wyniku polityki poprzedniego rządu kierowanego przez konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

Ograniczymy do minimum nielegalną imigrację w Polsce”

On zadeklarował.

Na zjeździe czołowego polskiego rządu Tusk podsumował rok, jaki minął od październikowych wyborów parlamentarnych. Jak mówił: „Polska odzyskała Europę, a Europa odzyskała Polskę” . Polska odzyskała w ten sposób kilka miliardów złotych – zaznaczył, że Komisja Europejska zniosła zawieszenie wypłat dla Warszawy z unijnego funduszu naprawczego. Zdaniem Tuska obecny rząd wykonał skuteczniejszą pracę i osiągnął więcej w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy niż przez osiem lat rządów PiS.

MTI

Wyróżniony obraz: Euronews