Dzięki programom zachęcającym do hodowli zwierząt mieszkańcy wsi są zmuszani do powrotu do hodowli przydomowej.

Wraz z pojawieniem się międzynarodowych sieci i wzrostem cen pasz mieszkańcy wsi w ciągu ostatnich dwóch dekad zrezygnowali z uprawy roli na swoich podwórkach. Obecnie jednak proces ten zostaje zatrzymany, a nawet odwrócony w coraz większej liczbie osiedli w Somogy – napisał Sonline .

Przegląd portalu informacyjnego hrabstwa Somogy ujawnił, że powolna poprawa wynika również z programów zachęcających do hodowli zwierząt, takich jak dystrybucja bezpłatnych kurczaków i piskląt.

W ciągu ostatnich pięciu lub sześciu lat hodowla zwierząt ponownie się tu ożywiła i od tego czasu coraz więcej osób zajmuje się drobiem. Są też krowy, trzy rodziny hodują też świnie i znów hodują owce

– powiedział Ildikó Bálint, burmistrz Gige.

Letnia dystrybucja kurczaków w Gige. Foto: Róbert Lang/Sonline

W ramach programu Family Door czterdzieści potrzebujących rodzin otrzymało kurczaki również w Hencsé.

Na początku było dla nich dziwne, że za darmo mogli zabrać nasiona, kurczaki, drzewa owocowe i krzewy ozdobne. Wiele osób zainteresowało się pracą ze zwierzętami i teraz widzę, że jest nadzieja, że ​​młodzi ludzie też pokochają rolnictwo

– powiedziała Renáta Bogdán, była przewodnicząca romskiej gminy Stąd.

W Barcso, w ramach programu Family Door, dzięki interwencji władz romskich, czterdzieści rodzin zostało zachęconych do uprawiania ogródka i trzymania zwierząt.

Tej wiosny kurczaki i kaczki zostały rozdane potrzebującym, a także nasiona, dzięki czemu wiele osób zaczęło zajmować się ogrodnictwem. Pomógł w tym także fakt, że w prace w ogrodach zaangażowali się pracownicy sektora publicznego, pokazując osobom starszym i samotnie wychowującym dzieci podstawowe zadania.

Kilka lat temu wypróbowali także program porta w Osztopán, ale ich sukces nie był trwały.

Tylko niewielka część populacji dba o swoje podwórko, większość zrezygnowała już z trzymania zwierząt. Ogrody natomiast są uprawiane, chociaż przez długi czas nie było to typowe

– wspomniał Gyula Kovács, burmistrz Osztopán.

Wyróżnione zdjęcie: Sonline/Róbert Lang