György Bolgárowi udało się napisać w Népszavie artykuł, po którym nie wiadomo, czy płakać, czy płakać. Winogrona są kwaśne jak żółć. A może jest bardziej gorzki? Przecież nie ma znaczenia, czy popłyną łzy liberalizmu.

Artykuł opublikowany pod tytułem Pomarańczowy Tydzień miał podtytuł Wykrywacz kłamstw, jak widać, pan Bolgár bada kłamstwa, mówi prawdę, opisuje i wyszczególnia, jak bardzo Orbán skłamał w jednym poście na Facebooku.

Zapytać:

„Viktor Orbán twierdził (o zwycięstwie wyborczym Trumpa na swojej stronie na Facebooku), że kandydatowi Republikanów grożono więzieniem, odebrano mu majątek, chcieli go zabić, cały świat mediów zwrócił się przeciwko niemu, a on i tak wygrał.

Z drugiej strony faktem jest, że nie groziło mu więzienie, lecz wszczęto kilka postępowań i postawiono mu w wielu sprawach zarzuty za przestępstwa z zakresu prawa zwyczajowego, a w jednym przypadku sąd uznał go nawet za winnego. Nikt nie zabrał mu majątku i nie chcieli go zabić, ale próbował to zrobić samotny dwudziestoletni chłopak , a cały medialny świat nie zwrócił się przeciwko niemu, gdyż najchętniej oglądany kanał informacyjny, FoxNews wspierało go przez całą drogę…”

Nie wiem, kto o tym myśli, ale myślę, że tak

jeśli zabójca wychowany na liberalnej masce chce komuś strzelić w głowę, a od Dobrego Boga i kilku setnych sekundy zależy, czy trafi nie w mózg, a w ucho, to opis premiera sytuacja, w której Donald, obecnie wybrany na 47. Prezydenta Ameryki, nie odbiega od rzeczywistości. Chcieli zabić Trumpa.

Szanowny Panie Dobry Bułgar, tak się to mówi.

Gdy chcieli zabić Roberta Fico, rozwścieczony, fanatyczny proukraiński i prowojenny łajdak wystrzelił w niego 5 kul i w żadnym wypadku nie można tego opisać jako nieco zdezorientowanego pisarza-amatora, niejakiego Juraja Cintulę, który przez przypadek próbował wziąć życie słowackiego premiera.

Rozumiemy, że to będzie drobnostka, stracił życie w próbie morderstwa, ale szanowny Panie Bułgar!

dokonano przeciwko Kamali Harris czy nienawidzącemu Węgier Swoją drogą: gdyby popełniono to przeciwko nim, czy nadal uważałbyś za kłamstwo, że chcieli go zabić?” . Cóż, prawda!

Następnie pan Drága Jó Bolgár również pisze, że nie groziło mu więzienie, a jedynie, że wszczęto przeciwko niemu postępowanie i następnie skazano go. Hmm…

Na koniec warto również zauważyć, że Fox to jedyne, tj. JEDYNE, prawicowe media głównego nurtu za granicą, od CNN po NBC, a wszystkie stacje telewizyjne i inne media stoją za Kamalą Harris, można powiedzieć bezkrytycznie. Nie mówiąc już o świecie gwiazd i Hollywood.

Warto jednak wspomnieć, co stało się z „Washington Post”, o którym wiadomo, że jest liberalny i zawsze wspierał liberalnego kandydata, w okresie poprzedzającym tegoroczne wybory, po tym jak Jeff Bezos, właściciel gazety, zdecydował, że tym razem pozostaliby neutralni i nie stawaliby za Harrisem: 200 000 czytelników anulowało subskrypcję, a niektórzy pracownicy natychmiast zdecydowali się odejść. Dobrze, prawda? Cóż, nie. Ponieważ tendencja ta nie polega na promowaniu wysiłków na rzecz zapewnienia elektoratowi zrównoważonych informacji.

Nawet o tym nie mówmy, bo kto pamięta, że ​​podczas wyborów w 2020 roku nie wybrani przez nikogo guru technologii odebrali możliwość wypowiedzi urzędującemu amerykańskiemu prezydentowi, który – spójrzcie na cud – nadal nazywał się Donald Trump.

Rozumiemy więc, że po tym wszystkim winogrona są kwaśne, ale nie dochodźmy do tego powtarzając fakt z drugiej strony ”,

Wyróżnione zdjęcie: Fundacja Transparentnego Dziennikarstwa / ojim.hu